10 komentarzy:

  1. Nie no trendy cą ciekawe :) moda potrafi zaskakiwać! Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy ja wiem? Skoro może być Salon Mebli Kuchennych, (albo salon, albo kuchnia), to czemu nie. Gorzej by brzmiało Kuchnia Mody Ślubnej ; )
    Pozdrawiam - Adam

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje zainteresowanie, drogi Adamie, wzbudziła nie tyle nazwa miejsca, a strój wywieszony w witrynie, jako wizytówka salonu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Każdy ma prawo iść do ślubu w tym co mu się podoba :D

    marianka - to skomentowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli młoda para postanowiła wziąć ślub na 18 piętrze na budowie wieżowca to nie widzę tego stroju żeby był niewłaściwy. Jedynie dla panny młodej dodałabym króciutki welonik;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ewentualnie zmienić kolor kamizelki na biały ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. I biały kask byłoby bardziej ślubnie;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że nie widać witryny Salonu, która została przysłonięta krzakami, bo jest niczego sobie!
    Obok po prostu mieści się sklep z odzieżą roboczą... No cóż, zawsze można tak ustawić aparat, żeby wyglądało to na śmieszny absurd!
    Bielszczanka zaprasza do Bielska na ul.Szarotki:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedy przeszliśmy dalej, wszystko się wyjaśniło, i tak, dalej jest po prostu salon ślubny, ale z tej perspektywy właśnie takie wrażenie cudnego absurdu powstało :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No cóż, skoro mundurowi biorą śluby w mundurach, czemu jakiś robotnik miałby nie wystąpić w swoim stroju galowym? Swoją drogą, komuś niezamierzenie wyszło, tak jak wyszło, czy poszerzono asortyment sklepu?

    OdpowiedzUsuń

data:blogCommentMessage