Recenzja



Kilka dziewczyn (wiek: liceum?) rozmawia o filmach.
Pierwsza: No i to było straszne. Od początku taki ciemny obraz, klimat, no straszne...
Druga: A to jakiś horror był?
Pierwsza: Nie, w sumie to nie, to było jak oni tacy strasznie zepsuci byli, przed wojną chyba.
Druga: Aaaa, to "Dom zły".

(podsłuchane w pubie, Bielsko-Biała)


3 komentarze:

  1. Przerażające
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. To chyba w starym kinie??
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety nie...

    "Akcja rozgrywa się w surowej bieszczadzkiej scenerii, w zimowy, ponury dzień stanu wojennego. Milicyjna ekipa operacyjno-dochodzeniowa pod dowództwem porucznika Mroza prowadzi wizję lokalną w gospodarstwie Dziabasów. Podejrzany Środoń opowiada historię, która wydarzyła się jesienią 1978 roku, podczas burzliwej, pijackiej nocy. Mroczna, początkowo komiczna, stopniowo coraz bardziej przerażająca historia Środonia oraz Bożeny i Zdzisława Dziabasów, przeplata się ze szwindlami i przekrętami milicjantów, którzy uczestniczą w dochodzeniu"
    (http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/1222414)

    oraz:
    http://www.filmweb.pl/reviews/Siekiera-9572

    OdpowiedzUsuń

data:blogCommentMessage