Refleks

23 komentarze:

  1. Zdecydowanie uzasadnione! :)Myśl została dodana zapewne,że jest ostatnimy czasy bardzo modna(tu nie przemyślana).Skojarzyło mi się natomiast,namiętne granie na weselach "Windy do nieba"-tam też istnieje uzasadnione podejrzenie,że co druga panna młoda wychodzi za nie tego,co trzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A to wina firmy pogrzebowej, kto z członków rodziny przygotowujących pogrzeb myśli o takich rzeczach...

    OdpowiedzUsuń
  3. ad Iwona) Właśnie. Bo myśl jest modna. Czy w całej rodzinie nie znalazł się ktoś, kto w takiej chwili zdobyłby się na odrobinę refleksji? Na przemyślenie treści klepsydry? Nie. Bo myśl jest modna. To nic, że kompletnie bez sensu, a wręcz śmieszna, biorąc pod uwagę wiek tej akurat zmarłej. To jest czas na zatrzymanie się na chwilę chociaż, a nie pęd za modą. Ja rozumiem szok rodziny, rozumiem ból, bo większa część mojej rodziny nie żyje, więc wiem, co się wtedy czuje, ale nawet w takim momencie (a może zwłaszcza w takim) mieć poczucie, co jest ważne. Nie moda. Nie kolor trumny i charakter zdobień. Nie ilość wieńców. W takim momencie ważna jest odrobina refleksji nad życiem, śmiercią i tą osobą, która odeszła.

    ad Margo) Ktoś powinien pomyśleć. Chociaż jedna osoba.

    OdpowiedzUsuń
  4. Elu, dziękuję za komentarz na moim blogu. Czy wiesz, że się znamy? :) Rodzinne miasto, studia, kilka "głębszych" rozmów... Już imię i I człon nazwiska dał mi do myślenia, zdjęcie rozwiało resztkę (malutką) wątpliwości.
    Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bobe Majse, Olu, oczywiście, że wiem, że się znamy :) Ostatnio widziałam się w Krakowie z Moniką S. i nawet mam twój nr telefonu, a Monika upoważnienie, aby tobie przekazać mój :)

    OdpowiedzUsuń
  6. tzw. wybór bezmyślny. Może zasugerowali się rada 'najczęściej wybierana'.

    OdpowiedzUsuń
  7. Iva, jeśli bezmyślny, to nie wybór. Tylko owczy pęd.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj tam, ale się czepiasz!
    Spodobał im się ten cytat i tyle! :)))
    A mało kto ma w takich chwilach poczucie humoru, a może właśnie ktoś miał ...
    Dostałam kiedyś i nawet pokazałam u mnie cały zestaw takich kościelnoparafialnych bonmotów.
    Jeśli znajdę, to znów się sama pośmieję :)
    pozdrowienia serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Znalazłam: post z piątek, 18 czerwca 2010

    OdpowiedzUsuń
  10. Iw, pewnie, że się czepiam. Od tego tu jestem :) Patrz cytat z Konfucjusza.

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak prawdę mówiąc, to niektórym i dwieście lat mało, żeby kochac ludzi:)) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mi się bardziej podoba interpretacja/słowa zawróconego (11).
    Odnośnie cytatu. Rzeczywiście, osoba, która umiera w wieku 91 lat przeważnie przeżyła pełnię życia.
    Ale gdyby był to nekrolog A. Walentynowicz - cytat byłby w 100% uzasadniony, mimo, że też dożyła sędziwego wieku.

    Cytat to pikuś. Jak zmarła mama koleżanki - to nekrolog z błędami wydrukowali. Dunuta X., zamiast Danuta X. Dla mnie to brak szacunku dla zmarłej oraz jej rodziny.
    Mimo, że śmierć ta miała miejsce z 10 lat temu - ten fakt zapadł w mą pamięć.
    Chyba straszyłabym na jej miejscu ;)

    I rozgadam się. Parę scenek wcześniej mówiłaś, ze planujesz założyć wątek funeralny. Otóż mam konto na NK. Portal, jak portal. Na pierwszy rzut oka nie ma nic wspólnego z funeraliami. Ale. Można tam umieszczać szereg zdjęć. Różnych zdjęć. Powstało wiele for o NK. I niektórzy wyłapują różne sweet-focie, czy dziwne zdjęcia.
    Kliknęłam w jeden z linków. I tam znalazło się takie zdjęcie. Grupka ludzi przed zakładem pogrzebowym i opis: "Po kremacji mamusi".
    PS 1. Nie mam nic przeciw kremacji.
    PS 2. Nie mam nic przeciwko robieniu zdjęć na pogrzebie/dokumentowaniu tej smutnej uroczystości.
    Ale umieszczanie takich zdjęć na portalu społecznościowym uważam za niesmaczne.

    OdpowiedzUsuń
  13. Alternatywnie: Konieczność zbanalizowania i wyświechtania uczucia żalu i poczucia winy. A że to Twardowski - dość abstrahująca pociecha z nutką mentorstwa ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Możliwe, danger_mouse... Chociaż nie sądziłam, że żal i poczucie winy trzeba wyświechtywać. WWidać rodzina babci ma inną wrażliwość. Albo i jej brak.

    OdpowiedzUsuń
  15. Klepsydry, są chyba po to (między innymi jak mi się wydaje) by ten żal "wyświechtać".

    OdpowiedzUsuń
  16. A ja naiwnie myślałam, że po to, aby poinformować o terminie pogrzebu...

    OdpowiedzUsuń
  17. Ludzie, którzy je wieszają też tak myślą.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie wszyscy. Tacy, jak ci od 97-letniej babci, chcą jeszcze zademonstrować głębię swojego przeżywania, a do tego nie służy (nie powinna służyć) klepsydra, tylko codzienność.

    OdpowiedzUsuń
  19. Niech będą zatem dla nas przestrogą.

    OdpowiedzUsuń
  20. krzysiek ryznar18.10.2010, 20:19

    Nie chcę nikogo obrazić ,ale ...

    OdpowiedzUsuń
  21. krzysiek ryznar19.10.2010, 18:58

    jak wam nie wstyd ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie wiem, jak inni, ja się tak łatwo nie zawstydzam ;)

    OdpowiedzUsuń

data:blogCommentMessage