Znaki



Wiedziałam. Wiedziałam, że zagarnianie przestrzeni publicznej przez Kościół Katolicki musi się źle skończyć. W jednej z dzielnic Bielska-Białej już wyznaczono przejścia dla pieszych przeznaczone wyłącznie dla księży.


(znak przy przejściu na ul. Wyzwolenia przed Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Hałcnowie, patrzeć w kierunku Pisarzowic)


ps. Żartowałam. Od pewnego czasu w Bielsku-Białej ktoś się twórczo bawi, przerabiając za pomocą naklejonej folii znaki drogowe. Poniżej wszystkie cztery przerobione znaki, jakie udało mi się znaleźć wraz z lokalizacją. Dla znalazcy kolejnego znaku nagroda: tytuł Czujnego Bielszczanina przyznany uroczyście przez autorkę bloga.

Znak 1 - Ksiądz,
ul. Wyzwolenia
w Hałcnowie

Znak 2 - Anioł,
ul. Zamkowa,
przy Poczcie Głównej

Znak 3 - Narciarz,
ul. Mostowa, za mostem na 
Białej (Białce), patrząc 
w kierunku Białej po lewej
stronie ulicy tuż przy budynku 
z czerwonej cegły

Znak 4 - Centaur,
ul. Mostowa, przy budynku
z czerwonej cegły,
patrząc w kierunku Sfery
po prawej stronie ulicy

15 komentarzy:

  1. Demony wychodzą na ulicę... zaczyna się od znaków :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hihi, rewelacja:-) pomysłowość twórcza, wielka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne! Na początku myślałam, że z okazji masowych pielgrzymek postawili znaki "uwaga pielgrzymka"!. Można też zrobić konkurs na nazwę dla poszczególnych znaków, np "uwaga- nisko latające anioły". Ale to jest chyba na znaku zakazów, czyli "zakaz niskiego latania aniołom" :-) Pewnie służbom miejskim spędza to sen z powiek, ale mnie ogromnie bawi taka ludzka kreatywność.

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie nie bawi wyrzucanie moich pieniędzy na usuwanie tego typu "twórczej pomysłowości":(
    Za dużo tych wszystkich głupot, ktore ktoś za nasze pieniądze musi sprzątać:( wg. mnie kreatywność to rysowanie na brudnych budynkach (nie pamiętam jak się ta technika nazywa) czyszcząc miejscami brud a nie niszczenie wspólnej własności.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie się w tym podoba pomysł i ochota na działanie. I mam nadzieję, że nikt tych znaków wysprzątać nie każe.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomysłowe, tylko mogłabym stanąć w niemym stuporze przed takim znakiem, gdybym jechała samochodem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. I słusznie, iw. Przejechać księdza, anioła, centaura czy narciarza to byłoby bardzo nieładnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uliczna twórczość :))) Takie znaki podobają mi się dużo bardziej niż oryginały, nie powiem.

    OdpowiedzUsuń
  9. ad Ken.G) Zdecydowanie więcej na nich treści :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Akurat znaki (treściwe) to ja też projektuję. Tylko by się przydało je szeroko upowszechnić. Chyba jednak łatwiej to zrobić ekranem niż folią. Wypadku się tak nie spowoduje, ale za to można wpaść…

    OdpowiedzUsuń
  11. ad Marta Mim) Z artykułu 196 KK wpaść? ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Proszę bardzo - KK i wszystko jasne… Powoli te pojęcia zaczynają się zlewać. To zły znak…

    OdpowiedzUsuń
  13. I dlatego wolałabym, aby nie zostały usunięte.

    OdpowiedzUsuń

data:blogCommentMessage