Okresowe badania dykcji



Odpowiednik lekarza medycyny pracy w miejscu pracy to dla pracowników duża wygoda podczas badań wstępnych i okresowych.


(Przemyśl, ul. Katedralna)

15 komentarzy:

  1. Nigdy nie słuchałem Radia Rzeszów, ale jestem ciekaw. Cielkawe, czy logopeda ma tam sporo roboty...?

    OdpowiedzUsuń
  2. Do radia raczej zatrudniają osobników z nienaganną dykcją... to pewnie dla tych, co zatrudnieni nie zostali, a jednak pragną nienagannie mówić.

    OdpowiedzUsuń
  3. ad Desperate Househusband) Zainstalował się w tym samym budynku. To o czymś świadczy... ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe czy po sasiedzku pacjenci logopedy moga sprawdzac wymowe na stażu w radio -)

    OdpowiedzUsuń
  5. dobre, dobre!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zabawny zbieg okoliczności:)

    OdpowiedzUsuń
  7. A! aaaa..aallee ttttto ma ssssennns:)

    OdpowiedzUsuń
  8. W radiu to chyba konieczna sprawność! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ad Stardust) Ddduży ;)

    ad iw-nowa) Konieczna nie zawsze znaczy obecna ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. A może logopeda został zatrudniony dla urzędników NFZ-tu? To,jak nieraz się wypowiadają brzmi jak bełkot ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. ad iwona) Tamten akurat nie, ale słuszna uwaga. Zgadzam się z nią zarówno jako pacjent, jak i pracownik służby zdrowia. Tylko, czy oni wiedzą, że terminy oczekiwania na wizytę są trzyletnie?

    OdpowiedzUsuń
  12. A to już inna bajka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja się zgadzam, bez owijania w bawełnę, jak radiowiec to okresowo do logopedy, jak np sprzedawca w sklepie z winem to co jakiś czas profilaktycznie na odwyk...:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Każdemu według potrzeb? Tfu! Zawodu! ;)

    OdpowiedzUsuń

data:blogCommentMessage