Będąc osobą fizyczną



Rozmowa na ulicy:
- To teraz zapłacisz abonament razy 5, przepisy się zmieniły!
- Jak to?
- A ile masz telewizorów?

(Bielsko-Biała, Plac Chrobrego,
podsłuchał Andrzej)


ps 1. Komentarz Andrzeja : "A ja nie mam żadnego od 11 lat :-)".

ps 2. Komentarz od redakcji: Dla mnie nie tylko pięciokrotny, ale nawet sześciokrotny abonament byłby niestraszny, gdyż nie oglądam telewizji z powodów opisanych w scence Powód. Ale...

ps 3. Ale pan straszący kolegę nie ma racji. Pod warunkiem, że kolega jest osobą fizyczną, publicznym zakładem opieki zdrowotnej, sanatorium, żłobkiem, publiczną lub niepubliczną jednostką organizacyjną systemu oświaty, państwową lub niepaństwową szkołą wyższą lub domem pomocy społecznej. Wszystkie wymienione podmioty wnoszą miesięcznie jedną opłatę, niezależnie od liczby używanych odbiorników w gospodarstwie domowym, w samochodzie, a nawet w zespole budynków lub w samochodach. Zdecydowanie gorzej byłoby, gdyby kolega był firmą lub instytucją. Wtedy musiałby uiścić opłatę abonamentową za każdy używany odbiornik, niezależnie od tego, że we wszystkich odbiornikach telewizja publiczna prezentuje taki sam nie nadający się do oglądania program.

ps 4. Być może pomyłka pana wynika z zastosowana analogii do składki zdrowotnej. Osobom opłacającym abonament przysługuje prawo "używania odbiorników radiowych i telewizyjnych w celu umożliwienia realizacji misji publicznej przez jednostki publicznej radiofonii i telewizji". Abonament opłaca się jeden niezależnie od ilości używanych odbiorników.
Ze składką zdrowotną jest odwrotnie niż z abonamentem.
Osobom opłacającym składki zdrowotne przysługuje bezpłatna opieka lekarza pierwszego kontaktu, porady lekarzy specjalistów, ulgowe lekarstwa oraz leczenie szpitalne. Niezależnie od ilości opłacanych składek przysługuje tego tyle samo.
Przykład: Będąc osobą fizyczną zatrudnioną na umowę o pracę, odprowadzam składkę zdrowotną w przepisowej wysokości. Gdybym otworzyła ponadto działalność gospodarczą - musiałabym od niej odprowadzić drugą składkę zdrowotną. Gdybym otworzyła drugą działalność gospodarczą - musiałabym odprowadzać już trzy składki, chociaż ani nie roztroiłabym się, ani też nie korzystałabym trzy razy częściej ze świadczeń zdrowotnych, ponieważ "jeżeli przedsiębiorca uzyskuje przychody z więcej niż jednego rodzaju działalności, to składkę zdrowotną opłaca odrębnie od każdego rodzaju działalności". Niezależnie jednak od tego, że pozostając wciąż w jednej osobie, wnosiłabym do systemu trzy składki zdrowotne, nie dostałabym się trzy razy szybciej do lekarza specjalisty ani też podczas pobytu w szpitalu nie przysługiwałyby mi trzy nie nadające się do jedzenia obiady.


źródła:
Dla abonentów i konsumentów ->
Składka zdrowotna 2011 r. Składka na ubezpieczenie zdrowotne ->

16 komentarzy:

  1. Nie używam, to sie wypowiem:
    Jako osoba fizyczna i do tego psychiczna stwierdzam, że brak tego medium bardzo korzystnie wpływa na mój stan zdrowia...

    OdpowiedzUsuń
  2. Marta Mim) Taki temat pracy magisterskiej: Wpływ płacenia abonamentu RTV na częstotliwość korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej u osób fizycznych ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Korzystam więc się wypowiem: dozuję to medium rozsądnie,mam odpowiedni dystans nie tylko do odbiornika ;)Płacę ale nie martwię się o psychikę z tegoż tytułu. Ps.Elu,głos oddany :)

    OdpowiedzUsuń
  4. 5 telewizzzzorrrow... Stary, stara, dziecko, dziecko, tesc.
    A co jesli to wszystko tylko w 3 pokojach?

    Temat pracy-
    Wplyw odbiornikow tv na relacje interpersonalne w podstawowej komorce spolecznej z uwzglednieniem liczby urzadzen na m. kw. mieszkania przypadajacych na okreslona ilosc zasobow ludzkich powyzszej.

    OdpowiedzUsuń
  5. ad Andrzej) Im większa ilość odbiorników TV na metr kwadratowy tym mniejsza ilość relacji interpersonalnych ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. TV nie posiadam, ale odbiorniki tak, więc się wypowiem: wszystko jest dla ludzi, tylko w odpowiednich ilościach ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. ad Olga Cecylia) Niestety, ja również nie posiadam TV, a myślę, że mogłoby to być interesujące ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ad iwona) Odpowiedni dystans do odbiornika, powiadasz... To ponoć dobrze oczom robi, a to ważne, biorąc pod uwagę kolejki do specjalistów ;)

    ps. Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też mam 5...;D
    w tym jeden sprawny:D

    OdpowiedzUsuń
  10. ad Nivejka) Przypomniałaś mi o tym, jak dawno dawno temu mnie okradziono. Złodziej ukradł: talię kart do gry, kasety magnetofonowe, budzik i telewizor marki Samsung. Z zepsutym kineskopem. Miałam wielką radochę wyobrażając sobie, jak taszczy go do domu, a potem włącza :)
    A mnie odpadło wynoszenie go na śmietnik.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiecie co jest najlepsze? Że jak premier Tusk grzmiał onegdaj, że abonament trzeba znieść, bo to "haracz."

    Haracz ściąga przecież mafia, więc...

    ...wnioski same się nasuwają.

    OdpowiedzUsuń
  12. ad Bosy Antek) O, ja też nazywam abonament i składki zdrowotne haraczem :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawa rzecz, że gdy się ma kablówkę, płaci się za podstawowe programy dwa razy: w abonamencie i w rachunku za kablówkę.
    Ciekawostką jest też, że u mnie bez podłączenia kablówki nie ma podstawowych programów bo...antena zbiorcza na budynku nie działa :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ad Antares) Bo to jest tak skonstruowane, żebyś musiała zapłacić. Kiedy podłączali mi w domu internet (a chciałam z Vectry), okazało się, że muszę również wykupić przynajmniej tzw. pakiet podstawowy, bo samego internetu się nie da. A jak wykupię pakiet podstawowy w kablówce, to jak słusznie zauważasz, muszę opłacić abonament telewizji publicznej, choćbym oglądała tylko Discovery albo HBO.

    OdpowiedzUsuń
  15. Czasem używam, chronicznie nie płacę. Płacę za kablówkę i nie mam zamiaru być dwukrotnie karany za jedno nieszczęście.
    Poza tym zastanawiam się, czy jestem osoba fizyczna... Na wszelki wypadek idę zaraz do łazienki zajrzeć w lustro, czy aby moja duchowość gdzieś nie pierzchła.

    OdpowiedzUsuń
  16. ad czarek samuel k.) Masz rację, nazywanie człowieka osobą fizyczną to haniebny redukcjonizm, nie uwzględniający innych ważnych sfer: gdzie psychika? gdzie duchowość? ;)
    Ale z punktu widzenia urzędnika liczy się sztuka.

    OdpowiedzUsuń

data:blogCommentMessage