Viagra dla kobiet

13 komentarzy:

  1. Rzeczywiście chyba cud,bo Smirnoff na nią działał,a już nie żyła gdy założono wytwórnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ad iwona) Działał pewnie dlatego, że był "orginalny" ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja tu liczylam na jakiś gumisok albo inne czary mary ;-P

    OdpowiedzUsuń
  4. Wielu miała takich Smirnoffów. Krzepka babka :)Znam i równie dobre viagry :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. A to ciekawe ile caryc się skusiło...

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja się domyślam, jakimi ścieżkami biegły myśli autora reklamy. Wstyd powiedieć, ale powiedzonko usłyszałem od... mojego wychowawcy w liceum, a pbrzmiało ono: 'dupa spita, dupa zdobyta'. Są, obawiam się, ludzie reprezentujący ten pogląd (a może i mający taki modus operandi) i być może twórca ORGINALNEJ reklamy do nich należy.

    OdpowiedzUsuń
  7. O matko to nie dla mnie, bo po jednym drinku ze Smirnoffa umieram i glowe nosze w rekach przez najblizsze trzy dni.
    Nic tylko musi sie Wspanialy sam starac i walczyc z tym moim libido:))

    OdpowiedzUsuń
  8. ad) Desperate
    Naturalnie, w lagodniejszej formie- pij pij, bedziesz latwielsza.
    Pewne typy maja takie przeswiadczenie o piciuzyciuidu...
    Goscie w pracy przyniesli kalendarz ze zdjeciami kobiet w chetnych pozycjach z piwami jako elementem dodatkowym, calosc okraszona powiedzenkami w stylu piwo lepsze od kobiety bo... i na kazdy miesiac inna madrosc. Rechotu bylo duzo i takie przekonanie o bystrosci tych skojarzen.
    Ten sam untertyp

    OdpowiedzUsuń
  9. Jacy użytkownicy, takie caryce. I odwrotnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja zawsze myślałem, że to Rasputin działał na kobiety...

    OdpowiedzUsuń
  11. ad Voluś) Najwyraźniej Piotr Smirnow jest niedoceniany ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Taka Viagra juz jest nazywam sie Flibroactiv ;)

    OdpowiedzUsuń

data:blogCommentMessage