tag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post8278267673369185675..comments2023-08-13T10:22:43.637+02:00Comments on scenki: Gdzie się zaczyna tolerancja?Elżbieta Grabarczykhttp://www.blogger.com/profile/10981367463409590589noreply@blogger.comBlogger93125tag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-48826917896527091642012-10-31T20:41:04.848+01:002012-10-31T20:41:04.848+01:00Ja też nie wiem, co myśli ojciec. Wiem, jak mówi (...Ja też nie wiem, co myśli ojciec. Wiem, jak mówi (na spontanie) jego syn. To wystarczy na początek.Elżbieta Grabarczykhttps://www.blogger.com/profile/10981367463409590589noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-46440739081241258052012-10-31T20:40:11.646+01:002012-10-31T20:40:11.646+01:00Szkoda, że do szkoły chodzi wciąż tak mało Murzynk...Szkoda, że do szkoły chodzi wciąż tak mało Murzynków Bambo, że są sensacją.Elżbieta Grabarczykhttps://www.blogger.com/profile/10981367463409590589noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-33287790678187307802012-10-31T20:39:02.299+01:002012-10-31T20:39:02.299+01:00Czy nazywając siebie ludźmi nie czynimy nie-ludźmi...Czy nazywając siebie ludźmi nie czynimy nie-ludźmi tych, którzy mówia o sobie: people, lidé, Menschen, emberek? Pytanie retoryczne. Rzecz w tym, aby nazywać ludzi tak, aby ich ie obrażać. W ich ocenie.Elżbieta Grabarczykhttps://www.blogger.com/profile/10981367463409590589noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-56940398656253692012012-10-31T17:58:55.519+01:002012-10-31T17:58:55.519+01:00Paradoks polega na tym, że jeżeli damy sobie narzu...Paradoks polega na tym, że jeżeli damy sobie narzucić obce nazwy, tylko dlatego, że nasze mogą się komuś nie spodobać/ np. Murzyn, albo Niemiec/, możemy upokorzyć się sami.<br />Wyobraźmy sobie, że zaczynamy nazywać Eskimosów Inuitami (czyli ludźmi). Czy sami nie stajemy się wtedy nie-ludźmi?<br />AntydogmatykAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-27943153154867208462012-10-28T14:00:43.358+01:002012-10-28T14:00:43.358+01:00W moim odczucie i kiedy je wypowiadam, słowo "...W moim odczucie i kiedy je wypowiadam, słowo "Murzyn" jest całkowicie neutralne. Ale skoro przez osoby nazywane Murzynami jest ono odbierane źle, jako upokarzające czy dyskryminujące, to wyrazem szacunku dla nich jest używanie innych określeń, które przez te osoby są odbierane neutralnie. Przez nie. Nie przeze mnie.Elżbieta Grabarczykhttps://www.blogger.com/profile/10981367463409590589noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-77052849431398673952012-10-25T15:30:35.849+02:002012-10-25T15:30:35.849+02:00Bambo mógłby być kolegą każdego dziecka na świecie...Bambo mógłby być kolegą każdego dziecka na świecie. Dlatego pilnie się uczy z tej "murzyńskiej czytanki", czasem psoci, nie lubi mleka ani kąpieli/ jak wiele dzieci w ówczesnej, i nie tylko, Europie/ i jest kochany przez mamę. Wierszyk miał podkreślać podobieństwa, pomimo istniejących, widocznych różnic kulturowych. Dlatego "szkoda, że nie chodzi razem z nami do szkoły".<br />AntydogmatykAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-59523356685908065952012-10-25T15:03:12.196+02:002012-10-25T15:03:12.196+02:00Słowo "Murzyn" jest całkowicie neutralne...Słowo "Murzyn" jest całkowicie neutralne, nie niesie za sobą żadnej negatywnej treści poza określeniem koloru skóry. Wątpię, żeby również Tuwim chciał kogokolwiek obrazić/ tutaj wtrącę, że oceniając wierszyk należy brać pod uwagę nie tyko współczesny kontekst znaczeniowy, ale też kontekst czasów, w których wierszyk powstawał i intencje autora. W zachowaniu dzieciaka nie było nic niezwykłego - być może nigdy nie widział czarnoskórego pana i wyraził swoje zainteresowanie. Dlatego ojcu można pogratulować reakcji.<br />AntydogmatykAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-68956119898327779132012-10-22T11:05:25.556+02:002012-10-22T11:05:25.556+02:00Yesss :-DYesss :-DEchonoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-58802553494229704052012-10-22T11:02:43.350+02:002012-10-22T11:02:43.350+02:00Myślę, ze dążenie do poprawności bywa czasem przes...Myślę, ze dążenie do poprawności bywa czasem przesadne.<br />Chłopiec bardzo zgrabnie uniknął nazwania Murzyna Murzynem (bo zwrot "czarnoskóry pan" jest unikiem, gdyż jest dłuższy niż słowo Murzyn, a język ma to do siebie, że z natury ciąży ku prostocie, zwrot ten nie jest więc naturalny). Tatusiowi i to nie wystarczyło. Oczekiwał jeszcze, a by dziecko udawało, że człowiek innej rasy zupełnie nie wzbudza jego zainteresowania. Po co? Być może czarnoskórzy (Murzyni)denerwują się, gdy widzą zainteresowanie białych dzieci, ale czy słusznie? Czy ja denerwowałbym się, gdyby w Afryce przyglądały mi się dzieci? Chyba nie. Tak, tak, wiem, że to biali wozili czarnych niewolników statkami, nie odwrotnie, więc to nie jest dokładnie to samo.<br />Nie wiem, czy taka tolerancja nie jest po prostu udawaniem, obłudą najzwyczajniejszą. Czy ojciec tego chłopca myśli "czarnoskóry", czy też myśli "Murzyn" a mówi "czarnoskóry" bo tak jest poprawnie? To chciałbym wiedzieć.<br />I jeszcze jedno. Naprawdę piękne czasy nastaną wtedy, kiedy słowo Murzyn nie będzie przez nikogo odbierane jako obraźliwe. To będzie dowód czystych myśli ludzi, którzy mówią.Ovehttps://www.blogger.com/profile/00929247931633444473noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-17205638847605968222012-10-22T11:01:49.987+02:002012-10-22T11:01:49.987+02:00Oraz przyzwoitość i instynkt samozachowawczy ;)Oraz przyzwoitość i instynkt samozachowawczy ;)Elżbieta Grabarczykhttps://www.blogger.com/profile/10981367463409590589noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-4794541967141090842012-10-22T10:55:32.021+02:002012-10-22T10:55:32.021+02:00Rozsadek przemawia przez Ciebie :)Rozsadek przemawia przez Ciebie :)Echonoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-30390141310401355522012-10-22T10:52:51.287+02:002012-10-22T10:52:51.287+02:00Ale i tak nie przejdę na nagrywanie i umieszczanie...Ale i tak nie przejdę na nagrywanie i umieszczanie na scenkach plików mp3 ;)Elżbieta Grabarczykhttps://www.blogger.com/profile/10981367463409590589noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-29552959527152659222012-10-22T10:42:09.378+02:002012-10-22T10:42:09.378+02:00Czyli real daje wiecej mozliwosci obserwacji niz t...Czyli real daje wiecej mozliwosci obserwacji niz tekst scenek. Wlasciwie to nawet lepiej, ze tak to wygladalo :). Powialo optymizmem.<br />PozdrowieniaEchonoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-63295976413170499152012-10-22T10:36:52.757+02:002012-10-22T10:36:52.757+02:00Zapewniam, że nie było. Gdyby był, napisałabym zup...Zapewniam, że nie było. Gdyby był, napisałabym zupełnie inną scenkę :)Elżbieta Grabarczykhttps://www.blogger.com/profile/10981367463409590589noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-75792617219858012802012-10-22T10:31:13.053+02:002012-10-22T10:31:13.053+02:00Ale był popłoch w tej reakcji - chociaż może się c...Ale był popłoch w tej reakcji - chociaż może się czepiam :-)Marcinhttps://www.blogger.com/profile/14066842090893638482noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-17348497777028507422012-10-22T10:19:52.688+02:002012-10-22T10:19:52.688+02:00I właśnie jako zachętę do potraktowania tej sytuac...I właśnie jako zachętę do potraktowania tej sytuacji jako całkowicie normalnej, nie wymagającej zdumionych okrzyków, odebrałam odpowiedź ojca. Edukował, jak nie należy reagować :)Elżbieta Grabarczykhttps://www.blogger.com/profile/10981367463409590589noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-16731242816072610002012-10-22T10:04:07.032+02:002012-10-22T10:04:07.032+02:00No to w sumie... tym bardziej mam rację :-)
Zaczęł...No to w sumie... tym bardziej mam rację :-)<br />Zaczęłaś od Wittgensteina, możemy się tego trzymać. W sytuacji, jaką opisałaś, mieliśmy do czynienia z 'grą językową'. A ta gra nazywa się 'różnicowanie'. Chłopiec zobaczył ciemnoskórą osobę i jakoś ją określił. Odróżnił od siebie. W kontekście tolerancji, idealna byłaby sytuacja, gdyby ciemnoskóry był tak normalny, że nie zwracał by uwagi, gdyby był jak my, jak ten chłopiec; gdyby chłopiec potraktował go jak innych panów w pociągu, tych białych, czyli nie zwrócił większej uwagi.<br />Wspominaliśmy o 'Murzynku Bambo' - tam też problem leży w podkreślaniu różnic, przecież Bambo nawet pierwszą czytankę ma 'murzyńską'.Marcinhttps://www.blogger.com/profile/14066842090893638482noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-38506092511027160422012-10-22T09:56:07.138+02:002012-10-22T09:56:07.138+02:00Odebrałam to zupełnie inaczej. Owszem, na razie ni...Odebrałam to zupełnie inaczej. Owszem, na razie nie żyjemy w wielokulturowym społeczeństwie, ale dla dzieciaka z Krakowa widok osoby o innym kolorze skóry sensacją nie jest. Z powodu turystów i studentów chociażby :)Elżbieta Grabarczykhttps://www.blogger.com/profile/10981367463409590589noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-56704941626195661332012-10-22T09:54:37.412+02:002012-10-22T09:54:37.412+02:00Też by mi bardziej pasowało jakieś łagodniejsze sł...Też by mi bardziej pasowało jakieś łagodniejsze słowo, ale to "drzeć" było dość wpisane w energiczny i otwarty sposób rozmawiania tej rodziny, który potem z zaciekawieniem podsłuchiwałam przez całą drogę.Elżbieta Grabarczykhttps://www.blogger.com/profile/10981367463409590589noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-80359694763651411622012-10-22T09:52:45.088+02:002012-10-22T09:52:45.088+02:00Najprawdopodobniej właśnie o Murzynka Bambo poszło...Najprawdopodobniej właśnie o Murzynka Bambo poszło. o ja znam o wiele bardziej pejoratywne określenia w języku polskim na osobę czarnoskórą. Dopóki nie przeczytałam gdzieś, że słowo Murzyn może kogoś obrażać, nie wiedziałam o tym.Elżbieta Grabarczykhttps://www.blogger.com/profile/10981367463409590589noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-38052266778000936102012-10-22T09:34:28.620+02:002012-10-22T09:34:28.620+02:00:) "drzeć" - (Slownik jezyka polskiego)...:) "drzeć" - (Slownik jezyka polskiego)<br />1. rozrywać, rozdzierać, niszczyć<br />2. drzeć się - głośno krzyczeć, wrzeszczeć<br />synonimy: zdzierać, zużywać, awanturować się, chandryczyć się, drzeć koty, kłócić się, sprzeczać się<br />związki frazeologiczne:<br />drzeć z kimś koty ; drzeć na sobie szaty ; drzyj łyko, póki się da; drzeć 'fejs' :), drzeć japę.<br />Jakies takie 'negatywne' (ukryte) te polaczenia frazeologiczne :-D nawet przy usmiechu i ...dzieciach :-DDDD, i ... w miejscach publicznych :-). Tatus powinien uzyc antonimow slawa "drzeć" : uspokajać, łagodzić.Echonoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-6282088676378324012012-10-22T08:52:49.203+02:002012-10-22T08:52:49.203+02:00Coś mi do głowy przyszło, mianowicie - nie daje mi...Coś mi do głowy przyszło, mianowicie - nie daje mi spokoju reakcja ojca.<br />Raz - dla dziecka taki widok może być sensacją, w wielokulturowym a tym bardziej wielorasowym społeczeństwie, to my nie żyjemy. <br />Ja w reakcji pana widzę popłoch. A to z kolei skłania mnie do wniosku: dla pana w przedziale 'czarnoskóry pan'. to był ktoś 'inny', kogo inności jednak nie należy absolutnie podkreślać, nawet zauważać. Ale ta inność jest, że tak powiem, "podkreślona przez ukrycie". A podkreślanie czyjejś inności, to już nie jest oznaka tolerancji. <br />Ojciec 'czarnoskórego pana' nie traktuje jak kogoś, kto jest taki sam - jest inny, ale nie należy mu o tym przypominać.Marcinhttps://www.blogger.com/profile/14066842090893638482noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-66646576686813552502012-10-22T08:43:24.296+02:002012-10-22T08:43:24.296+02:00Jakiś czas temu słyszałem analizę językoznawcy - j...Jakiś czas temu słyszałem analizę językoznawcy - jeśli chodzi o naszą polską językową tradycję, słowo 'Murzyn' nie ma pejoratywnego znaczenia, ma coś wspólnego z Maurami, czyli osobami o ciemnej skórze. <br />Myślę, że jakiejś szkody tu narobił Murzynek Bambo, który był nieokrzesanym dzikusem skaczącym po drzewach...<br />Marcinhttps://www.blogger.com/profile/14066842090893638482noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-92226298723309860092012-10-21T22:53:19.077+02:002012-10-21T22:53:19.077+02:00A jak wiadomo, w Europie żyją różni ludzie i trzeb...A jak wiadomo, w Europie żyją różni ludzie i trzeba się do tego przyzwyczajać :)Elżbieta Grabarczykhttps://www.blogger.com/profile/10981367463409590589noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4743231345928759417.post-52281766482384797252012-10-21T22:18:45.708+02:002012-10-21T22:18:45.708+02:00Myślę, że po prostu staja się nie z nazwy, a fakty...Myślę, że po prostu staja się nie z nazwy, a faktycznie i mentalnie Europejczykami. Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09434091114722993377noreply@blogger.com