Żeby właściwie zareklamować cechy oferowanego produktu, trzeba znać potrzeby targetu. Jeśli chodzi o potrzeby zwłok to chyba powinno być przede wszystkim przytulne. Jeżeli chodzi o potrzeby gości... Widokowe? Kto jest targetem?
Żeby właściwie zareklamować cechy oferowanego produktu, trzeba znać potrzeby targetu. Jeśli chodzi o potrzeby zwłok to chyba powinno być przede wszystkim przytulne. Jeżeli chodzi o potrzeby gości... Widokowe? Kto jest targetem?
Z dobrym miejscem na cmentarzu jest tak samo, jak z dobrym miejscem zamieszkania. Liczy się lokalizacja...zmarłym może być to obojętne (chociaż pewności nie mam), ale goście (rodzina, znajomi a nawet hieny cmentarne) bardziej cenią miejsce blisko bramy wejściowej, przy wyasfaltowanej alejce, w pobliżu kranu z wodą itd. Liczy się też sam cmentarz, lepszy komunalny niż parafiany, gdzie zarządca chodzący zazwyczaj w czarnej sukience może "wydziwiać", czyli podnosić opłaty według przysłowiowego "widzimisię"....mieć "za złe", że na tabliczce na grobie nie ma zwyczajowego "świętej pamięci" itd. A że wszystko jest na sprzedaż, więc i miejsce pochówku również. Amen...
OdpowiedzUsuńToteż mnie to ogłoszenie nie oburza wcale. Mnie tylko dziwi, że ludzie uważają, że cmentarze są dla martwych.
UsuńJako posiadaczka informacji z jednej stony-obstawiam,że grupa docelowa czyli najbardziej zainteresowana,to rodzina.Resztę dopowiem gdy poznam szczegóły ;)
OdpowiedzUsuńNie poznasz szczegółów. Na tym polega bycie martwym.
UsuńW Bielsku to chyba z dobrym widokiem na góry:):),ale w tamtym miejscu to będzie raczej trudne.
OdpowiedzUsuńZ tego cmentarza gór raczej nie widać. Zapewne chodzi o zwykłą wygodę, na przykład niewielką odległość od śmietnika i bramy.
UsuńNo cóż, targetem jest najpeweniej rodzina, bo co zmarłego obchodzi to dobre miejsce :)
OdpowiedzUsuńTo proszę mi teraz wytłumaczyć, dlaczego wielu ludzi się tak oburza lub krzywi, kiedy mówię, że cmentarze są tak naprawdę dla żywych. Im są potrzebne.
UsuńCmentarze są tylko dla żywych. Są dobrym miejscem na refleksje nad własnym przemijającym życiem. Śmiertelnie zmarły - szczególnie ten po kremacji - nie jest już niczego świadomy, nie ma go w fizycznym wymiarze. Ziemski 'film' się skończył, rozpoczął się nieświadomy sen, który potrwa miliardy lat. Czas ucieka, wieczność czeka... każdy tego już doświadczał i doświadczy ponownie. Coś powołało nas do istnienia z nicości do której i tak powrócimy. Nie było nas tu przez miliardy lat. Pobędziemy tu 'chwilę' i wrócimy w nicość nieistnienia. Takie życie ;) M.
OdpowiedzUsuńTak. Cmentarze są dla żywych.
Usuń