Blog pod hasłem "zobaczyłam, podsłuchałam, opisałam", czyli krótkie i zdecydowanie subiektywne komentarze do sytuacji zaobserwowanych osobiście lub przez znajomych, ze szczególnie złośliwym uwzględnieniem absurdów dnia codziennego, bigoterii, hipokryzji i kalectwa językowego. Krytyczne i zdystansowane spojrzenie skierowane w stronę: polityki, histerycznej religijności oraz szeroko pojętej głupoty.
Ku reflexji i dla uśmiechu.
Przyślij scenkę
Jeśli zauważyłeś lub podsłuchałeś coś ciekawego i chcesz, aby znalazło się to na scenkach, opisz tę sytuację i przyślij.
hehe
OdpowiedzUsuń... i bardzo zdesperowany. Dać sobie wyciąć rogówkę za 500 zeta!!! :))
OdpowiedzUsuńad iw) Może ze względu na rozmiar jakaś wybrakowana jest? Coś się na przykład ukruszyło... ;)
OdpowiedzUsuń