miejsce akcji: sklep motoryzacyjny
Do sklepu wchodzi dziewczyna, lat na oko siedemnaście, w rzeczywistości pewnie znacznie młodsza.
- Zrobić loda?
- Nie.
- 50 zł.
- Nie.
- 30.
- Nie.
- 15.
- Czego nie rozumiesz w słowie "nie"?
- Pedał.
(przysłał Voluś)
O rany! :))))
OdpowiedzUsuńAle urrwał!!!
OdpowiedzUsuńO cholera...jak śpiewał Kazik "ku..wy wędrowniczki" już po sklepach chodzą-frontem do klienta?! Straszne i smutne.
OdpowiedzUsuńO kurcze!Straszne.. smutne....
OdpowiedzUsuńnie chciało mi się wierzyć!
OdpowiedzUsuńRozpoznać po tym, że zna znaczenie słowa 'nie' oraz tegoż nadużywa :-)
OdpowiedzUsuńA panna jak się twardo targowała - chyba była jakaś promocja... wiosenna?
Że też mi się takie historie nie przytrafiają...
OdpowiedzUsuńPracuję w motoryzacyjnym dwunasty rok, to prawdziwa kopalnia scenek :) Zastanawiałem się, którą wrzucisz :)
OdpowiedzUsuńad Iwona) Widać zdsperowane dziewczę było. Może brakło na lakier do paznokci? A do szkoły bez nałożonego lakieru, jak tu iść?
OdpowiedzUsuńad Desperate Househusband) No proszę, jakie brawurowe wnioski :)
ad Voluś) No to już wiadomo, którą :)
Hmmm... Przyznam, że mną wstrząsnęło, choć nie jestem pruderyjna. Do czego może być zdolny młody człowiek, by zdobyć/zarobić trochę grosza? Czy do wszystkiego? Musiała być bardzo zdesperowana, jak sadzę.
OdpowiedzUsuńAd. Iva a ja nie... Niestety w mojej dzelnicy mogę się nasłuchać i naobserwować tych młodych tak zwanych dziewczyn (które składniają do decyzji o odrzuceniu własnej płci) dla nich ten typ pracy jest zwyczajnie: prosty, łatwy i przyjemny (zazwyczaj, a nawet jeśli akurat nie to sobie zbiją niesmak odpowiednią gumką). Długo nie muszą szukać, nie namęczą się - a argumentów przeciwko temu preocederowi nie pojmują. Przerażające.
OdpowiedzUsuńŁo matko nasza umilena...
OdpowiedzUsuńPonoć właśnie KRRiTV ukarała TVN i Drzyzgę (też bym ją ukarała, za coś zupełnie innego) za jej program. Jeden z argumentów brzmiał: "godzi w dobro publiczne". Chodziło o panny rozgłaszające wszem i wobec, jak uprawiają seks, który, znaczy sje, dobrem publicznym jest.
Więc panna ze scenki powinna być wyniesiona na ołtarze, za tak szczodre obdzielanie społeczeństwa dobrem ogólnym, czyż nie?... Bo przecież 15 zeta to pikuś...
Zdrowaśki!:/
A Panu Volusiowi, który tak desperacko bronił normalności, narażając się na - poniekąd obraźliwe w niektórych kręgach - miano pedała, podaję dłoń, ściskam w pasie i serdecznie pozdrawiam!:)))
OdpowiedzUsuńAd 12.
OdpowiedzUsuńJa proponuję ukarać twórców programu Mała Miss (USA). Umalowane 4-latki, które lubią kręcić pupą. 6-latki, którym nakłada się nakładkę/protezę na zęby (dziecko traci mleczaki, więc szczerbate nieładnie wygląda). 4-latka w kostiumie z piersiami w kształcie stożków.I te (przepraszam za słowo) porąbane matki. W konkursach jest kategoria wiekowa 0-3lat!!! Patrząc na niektóre zdjęcia umalowanych dzieci zastanawiam się, czy dziecko ma 5, czy 25 lat.
Voluś, kiedyś otrzymałam propozycję erotyczną na pocztę. Dwukrotnie. Aż się podkusiłam o odpisanie. Również dwukrotnie. Moja odpowiedź brzmiała: VI - Nie cudzołóż, XI - Nie spamuj. Mogą sobie mnie uważać za mohera, wisi mi to.
Kiedy miała miejsce ta sytuacja? Jeśli zimą - pokusiłabym się o odpowiedź: "Wolałbym grzańca" ;)
Evik7
No cóż... Tu się nie udało, ale gdyby nie było popytu to i podaży pewnie też;)
OdpowiedzUsuńAd Margo - Że też mi sietakie rzeczy nie przydarzają!!!:) a poważnie - ścięła mnie ta scenka z nóg... z nuk...
OdpowiedzUsuńad Viola i Evik7) Tak, program także ponoć godził w obyczajność. Czyją? Czyją, ja się pytam? Przecież takich panienek nic nie zdemoralizuje, bo już są zdemoralizowane.
OdpowiedzUsuńA co do "Małej miss": ukarać? Może. Ale nie dziwić się, że kiedy dzieci przestawiane są jak obiekty sexualne, bywają tak też traktowane.
a u nas lody po 2,5 za kulkę.
OdpowiedzUsuńCzyli dwie kulki za 5 zł!
OdpowiedzUsuńElu, dla mnie to jest chore, że pytanie "czy zrobić ci loda" może być źle zrozumiane przez chłopaka. Na jednej ze stron - chyba Demotywatory, ale nie jestem pewna - przeczytałam takie zdanie: (parafrazuję) "Chciałbym/Chciałabym dożyć takich czasów, gdzie będę mogła zapytać, czy zrobić loda i to się z żadnym podtekstem nie spotka".
OdpowiedzUsuńA odnośnie programu "Mała miss" - zacytuję jedną z reklam: "powinni tego zabronić".
Evik7
Bo to jest chore. O tempora, o mores! chciałoby się rzec.
OdpowiedzUsuńad Piotrek) U Ciebie w restauracji to były waniliowe, prawda? ;) Te, co szef chciał, żeby mu zrobić? ;)
OdpowiedzUsuńTak, Elu zgadza się (a może to były bakaliowe?). I ja się pytam kto tu jest dosłowny? O jaką dosłowność nam teraz chodzi? Bo ja nie miałem na myśli seksu oralnego...:) W przeciwieństwie do tej dziewczyny ze scenki... Apropos Małej miss - widziałem taki odcinek, w którym była kategoria Małych miss w przedziale wiekowym od 6miesięcy do roku!!!
OdpowiedzUsuńPiotrze, wspomniałam o tej kategorii (14) - wiek 0-3 lat.
OdpowiedzUsuńWspomniane było też o 5-latce, która 50!!! razy miała opalanie natryskowe i matka nie widzi w tym nic złego.
Tu jest link: http://tlc.howstuffworks.com/tv/toddlers-tiaras
Mam nadzieję, ze takowe linki nie rozwalą Scenek.
Evik7
obejrzałem zlinkowaną stronę. Przerażające.
OdpowiedzUsuńA ja myślałam, że młode pokolenie jest tolerancyjne wobec wszelkich mniejszości. Że tylko ortodoksyjni katolicy używają niekoniecznie miłego słowa pedał.
OdpowiedzUsuńNie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek użyła tego słowa (nie mylić z pedałami w rowerze), chociaż jestem raczej ortodoksyjna.
Evik7
No i widzisz, jakie to proste!?
OdpowiedzUsuńp.s.
Pamiętam ten tekst u Volusia! :)))
Taka promocja? Coś mi tu brzydko pachnie? A może to był podwójny bluff i ona tez była "pedałem"??
OdpowiedzUsuńad Evik7) A widzisz! Nietolerancja i fanatyzm są postawami niezależnymi od treści poglądów. Można być katolikiem-fanatykiem, można i antyklerykałem-fanatykiem. O tym na scenkach wkrótce :)
OdpowiedzUsuńad Czarny(w)Pieprz) Ona była dziewczyną pracującą i chciała sprzedawcy dać promocję, co rzadkie u klientów sklepów motoryzacyjnych. Chyba.
Przypomniała mi się podobna sytuacja gdy byłam na jakimś przyjęciu rodzinnym w restauracji-po obiadku pora na deser,wchodzi młoda kelnerka i od progu krzyczy:"komu loda?!".Nie muszę wspominać jakie rozbawienie pojawiło się na twarzach uczestników nawet tych bogobojnych,gdzie tylko pozycja na...najlepiej świętą panienkę czyli bez pozycji,a z efektem :)
OdpowiedzUsuńszczeka mi opadła. Ze śmiechu i ze strachu przed inflacją. Zaczęła gadać, więc wkrótce zaatakuje..
OdpowiedzUsuńPrawda? Wartość towaru i usługi spadała tu w zastraszającym tempie :)
OdpowiedzUsuń