Jak moi czytelnicy wiedzą, uwielbiam wdawać się w korespondencję z osobami i firmami przysyłającymi spam na skrzynkę e-mailową. Bywa to doświadczenie pouczające i niezwykle cenne dla doskonalenia sztuki szybkiego reagowania, ja również ustalenia znaczenia pojęć, takich jak: spam, firma, chochlik.
Od: admin@polskiefirmy.info.pl
Do: Ela Grabarczyk
Temat: Zapytanie o zgodę
Mając na uwadze Państwa prywatność, zwracam się z uprzejmą prośbą o możliwość przesłania jednorazowej oferty zamieszczenia wpisu Państwa firmy na stronie www.polskiefirmy.info.pl.
Z poważaniem, Arkadiusz Chojnacki.
Powyższa wiadomość nie ma charakteru spamu. Zgodnie z dyrektywą UOKiK przesyłanie zapytania o możliwość wysłania oferty jest w pełni legalne. Szanuję Państwa prywatność w związku z tym jeżeli są Państwo zainteresowani proszę na tą wiadomość odpowiedzieć, w treści bądź temacie napisać tak.
Dziękuję.
Od: Ela Grabarczyk
Do: admin@polskiefirmy.info.pl
Temat: Re: Zapytanie o zgodę
Czy oferta dotyczy również firm jeszcze nieistniejących i o których nie wiadomo, czy w ogóle zaistnieją? Taki jest rodzaj mojej firmy, stąd pytanie.
A poza tym...
Poniższa wiadomość ma charakter spamu. O tym, czy coś, co znajdzie się w mojej skrzynce, jest spamem czy nie - decyduję ja.
Od: polskiefirmy <admin@polskiefirmy.info.pl>
Jeżeli nie ma Pani jeszcze firmy zarejestrowanej to jaki Pani wpis dokona. Odnośnie spamu nie wypowiadam się, ponieważ każdy ma swoje zdanie na ten temat i niech tak zostanie.
Od: Ela Grabarczyk
Do: polskiefirmy <admin@polskiefirmy.info.pl>
Moje pytanie odnoszące się do wpisu firmy nieistniejącej i nie wiadomo czy mającej zaistnieć w przyszłości związane było z Państwa propozycją dokonania takiego wpisu skierowaną do osoby, która firmy nie posiada (czyli mnie), jako efektu rozsyłania przez Państwa wiadomości e-mail jak popadnie, co mieści się w mojej definicji spamu.
Od: polskiefirmy
Jeżeli się tak stało to bardzo przepraszam, maile miały pójść tylko do firm. Cóż czasem jakiś "chochlik" się wkradnie. Jeszcze raz przepraszam za maila.
Pozdrowienia, polskiefirmy.
ps. Chochlik? Chochlik? Pozostaję przy nazywaniu rzeczy po imieniu. Spam.
Ach,ta semantyka ;)
OdpowiedzUsuńZ tego wynika, że miałaś dostęp0 do wiadomości, które nie były przeznaczone dla Ciebie. :)Dużo thrillerów tak własnie się zaczyna...
OdpowiedzUsuńnie wpadłam na pomysł odpowiedzi na spam, ale jak widać może to być fajna rozrywka:-))
OdpowiedzUsuńad el) Tak, rozrywka jest przednia.
OdpowiedzUsuńad Czarny(w)Pieprz) Niestety, dalszy rozwój akcji nie nastąpił.
ad Iwona) Słowa są ważne.
Mam poczte na Gmail, Yahoo, Hotmail i jakos nigdy tam nie mam problemu ze Spamem, owszem jak sie cos przedostanie i raz zaznacze, ze ja uwazam to za Spam to juz filter nie przepusci. Mam tez poczte na Wp tak dla potrzeb blogowych i tutaj jest Spamu od groma i ciut ciut. Nie wazne co zaznaczysz, bo mozliwosci sa tak rozmyte, ze w sumie nic nie zalatwiaja i tym bardziej nic nie gwarantuja, a Spam jest codziennie. Najczesciej sa to jakies duperele, ktore w adresie maja WP i kiedys tez probowalam reklamowac, ze ja nie chce dostawac takich rzeczy, ale dostalam opowiedz z portalu WP ze to nie jest spam (znow oni wiedza lepiej) i tego nie da sie usunac, bo to jest package deal, czyli mam poczte musze dostawac. Dalam sobie spokoj, bo to takie macanie sie przez sciane w dodatku z glupim i po ciemku. Dzis mi przyslali, ze moge sobie zamowic ksiazki szkolne z gratisowa przesylka. W mojej reklamacji wyjasnialam, ze mieszkam poza granicami kraju, ale to dla nich widocznie nie ma znaczenia.... ech chyba se zamowie te ksiazki szkolne, najwyzej sie troche doumie:))
OdpowiedzUsuńad Stardust) Najpierw doprecyzuj z nimi, co rozumieją pod pojęciem "darmowe". Może ty rozumiesz je inaczej, jak często bywa w takich promocjach. Ja kiedyś poprosiłam o zdefiniowanie słowa "prezent", gdy zaproponowano mi gratisowy prezent za jedyne... złotych.
OdpowiedzUsuńElu, narazie szukam chetnego na nauke w jezyku polskim:))) Bo nie sadze, zeby te proponowane ksiazki byly w angielskim. A nauke angielskiego tez mi ciagle proponuja i konta w banku i tanie motele w Polsce. No zywcem sam luksus, a ja wybrzydzam:))
OdpowiedzUsuńNic, tylko płacić i korzystać. Same okazje i promocje. Właściwie nic już nie da się kupić w zwykłej, nie promocyjnej cenie ;)
OdpowiedzUsuńTe nowopowstające portale wrzucają wszystko, co się da jako wypełniacz swoich stron, a potem domagają się niby tylko "uzupełnienia profilu".
OdpowiedzUsuńKiedyś się dałam na to złapać.
Spam na skrzynkę firmową dostaję po dziś dzień mimo wyraźnej odmowy i siłowego niemal usuwania mnie z ich bazy (nie chcieli albo ignorowali mnie i musiałam się boksować na piśmie).
A portal to była Nowoczesna Firma.
Uważajcie na to dziwadło! Nie wiem, czy nadal są tam dane mojej firmy, ale mój adres został bez mojej zgody wrzucony na ogólnodostępną listę mailingową i ciągle jeszcze (a sytuacja miała miejsce dwa lata temu) dostaję jakieś spamy z szeregiem wspaniałych promocji, brrr, aż się wstrząsam na samą myśl o tych śmieciach!
Pozdrowienia i miłego tygodnia Ci życzę Elu :)
iw
Droga Stardust
OdpowiedzUsuńJa również mam konto na Gmail-u. Dopóki nie zrobiłam przekierowania z o2 na Gmail nie przyszedł ani jeden spam. Po przekierowaniu się to zmieniło. Nie pomogła nawet rezygnacja z przekierowania.
Co do o2- przychodzi tam mnóstwo reklam. I nie tylko. Ja np. nie lubię Pudelka i napisałam do o2, że takie informacje o romansach gwiazd mnie nie interesują, i czy mogliby ich nie wysyłać. Odpisali, że zakładając konto na o2 zgodziłam się na otrzymywanie reklam.
Informacje na temat zdrad małżeńskich, o tym z kim sypia dala gwiazda, o tym, która pani na imprezie pokazała sutka, czy o brakach gwiazd w garderobie (np. niektóre panie ponoć nie noszą majtek) wg. mnie reklamą nie są.
Przez reklamę rozumiem np. ofertę kredytową z banku. Oferty takie i tak kwalifikuję jako spam, w 99% przypadków nawet nie otwieram.
Pomijam nachalne, nietrafione reklamy (np. osobie ważącej 40 kilo, BMI 17/18 ofertę preparatu odchudzającego o np. 11 kilo, tutaj pokusiłam się o odpisanie)
Evik
No widzisz, iw... Przysyłaj mi takie rzeczy. Będzie śmiesznie, jak sobie z nimi popiszę :)
OdpowiedzUsuńEvik, te o odchudzaniu mnie także najbardziej rozweselają :)
Elu! Uwielbiam ten wpis :-) I Twoje poczucie humoru. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńad patkowa) Koniecznie pobaw się w taki sposób. Zobaczysz, dlaczego tak bardzo to lubię :)
OdpowiedzUsuńMnie na siłę chcą powiększyć penisa
OdpowiedzUsuńzastanawiam się
w zasadzie byłabym sobie Panią i Władcą!
Margo, żeby powiększyć najpierw trzeba go mieć. Napisz do nich, czy również doprawiają ;)
OdpowiedzUsuńOjtam, taki drobny szczegół
OdpowiedzUsuń:P
No właśnie, drobny, a ty się dziwisz, że przysyłają ofertę powiększenia :)))
OdpowiedzUsuńOjej, złowieszcze propozycje powiększenia penisa tez już miałam. Ostatnio jednak zaatakował mnie inny hoax. Agent Frank Edward FBI Delegate z Nigerii, proponował 2,5 mln dolarów. Za poparcie nieistniejącego prezydenta. Normalnie wywalam takie rzeczy, ale ponieważ zdarzyło się po raz niewiemktóry, przed zablokowaniem odpowiedziałam.
OdpowiedzUsuńNie przyznam się publiczne, jak ...
Viola, czyżby tak, jak ja tutaj:
OdpowiedzUsuńhttp://scenki.blogspot.com/2011/01/do-trzech-razy.html
?
:)
:)
OdpowiedzUsuńBardzo podobnie. Ino po ichniemu.
A jak to brzmi po ichniemu? ;)
OdpowiedzUsuń