Wiedziałam. Wiedziałam, że zagarnianie przestrzeni publicznej przez Kościół Katolicki musi się źle skończyć. W jednej z dzielnic Bielska-Białej już wyznaczono przejścia dla pieszych przeznaczone wyłącznie dla księży.
(znak przy przejściu na ul. Wyzwolenia przed Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Hałcnowie, patrzeć w kierunku Pisarzowic)
ps. Żartowałam. Od pewnego czasu w Bielsku-Białej ktoś się twórczo bawi, przerabiając za pomocą naklejonej folii znaki drogowe. Poniżej wszystkie cztery przerobione znaki, jakie udało mi się znaleźć wraz z lokalizacją. Dla znalazcy kolejnego znaku nagroda: tytuł Czujnego Bielszczanina przyznany uroczyście przez autorkę bloga.
Znak 1 - Ksiądz,
ul. Wyzwolenia
w Hałcnowie
|
Znak 2 - Anioł,
ul. Zamkowa,
przy Poczcie Głównej
|
Znak 3 - Narciarz,
ul. Mostowa, za mostem na
Białej (Białce), patrząc
w kierunku Białej po lewej
stronie ulicy tuż przy budynku
z czerwonej cegły
|
Znak 4 - Centaur,
ul. Mostowa, przy budynku
z czerwonej cegły,
patrząc w kierunku Sfery
po prawej stronie ulicy
|
Demony wychodzą na ulicę... zaczyna się od znaków :)
OdpowiedzUsuńhihi, rewelacja:-) pomysłowość twórcza, wielka!
OdpowiedzUsuńŚwietne! Na początku myślałam, że z okazji masowych pielgrzymek postawili znaki "uwaga pielgrzymka"!. Można też zrobić konkurs na nazwę dla poszczególnych znaków, np "uwaga- nisko latające anioły". Ale to jest chyba na znaku zakazów, czyli "zakaz niskiego latania aniołom" :-) Pewnie służbom miejskim spędza to sen z powiek, ale mnie ogromnie bawi taka ludzka kreatywność.
OdpowiedzUsuńA mnie nie bawi wyrzucanie moich pieniędzy na usuwanie tego typu "twórczej pomysłowości":(
OdpowiedzUsuńZa dużo tych wszystkich głupot, ktore ktoś za nasze pieniądze musi sprzątać:( wg. mnie kreatywność to rysowanie na brudnych budynkach (nie pamiętam jak się ta technika nazywa) czyszcząc miejscami brud a nie niszczenie wspólnej własności.
Mnie się w tym podoba pomysł i ochota na działanie. I mam nadzieję, że nikt tych znaków wysprzątać nie każe.
OdpowiedzUsuńPomysłowe, tylko mogłabym stanąć w niemym stuporze przed takim znakiem, gdybym jechała samochodem :)
OdpowiedzUsuńI słusznie, iw. Przejechać księdza, anioła, centaura czy narciarza to byłoby bardzo nieładnie ;)
OdpowiedzUsuńUliczna twórczość :))) Takie znaki podobają mi się dużo bardziej niż oryginały, nie powiem.
OdpowiedzUsuńad Ken.G) Zdecydowanie więcej na nich treści :)
OdpowiedzUsuńAkurat znaki (treściwe) to ja też projektuję. Tylko by się przydało je szeroko upowszechnić. Chyba jednak łatwiej to zrobić ekranem niż folią. Wypadku się tak nie spowoduje, ale za to można wpaść…
OdpowiedzUsuńad Marta Mim) Z artykułu 196 KK wpaść? ;)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo - KK i wszystko jasne… Powoli te pojęcia zaczynają się zlewać. To zły znak…
OdpowiedzUsuńOmen, znaczy się.
OdpowiedzUsuń:)))cudne! Podziwiam wenę:)
OdpowiedzUsuńI dlatego wolałabym, aby nie zostały usunięte.
OdpowiedzUsuń