Służbowa fura jako istotny element świadomego kreowania wizerunku zawodowego powinna być wybierana starannie i w zgodzie z zajmowanym stanowiskiem oraz charakterem wykonywanych obowiązków.
(okolice elektrociepłowni Żerań, Warszawa,
sfotografował Rafał)
Jeździłbym.
OdpowiedzUsuńJa też. Caterpillar to solidna marka ;)
UsuńBTW Ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPochwały należą się autorowi.
UsuńHi hi ;) Super! :)
OdpowiedzUsuńps. wysłałam Ci maila z zaproszeniem na 8 kwietnia, nie doszedł?
Na adres scenkowy?
UsuńTak... Sprawdź w spamie, albo napisz do mnie: abigail090@gmail.com
UsuńChodzi o zaproszenia na wieczór autorski, bardzo bym chciała abyś była obecna :)...
http://milczenie-abigail.blogspot.com/2014/03/8-kwietnia-zaproszenie-przypiete-do.html
Bardzo bym chciała być obecna, ale z Warszawy w dwie godziny nie zajadę...
Usuńskojarzył mi się taki stary serial "Daleko od szosy", gdy Leszek /Krzysztof Stroiński/ zaprasza niejaką Lolę /boska Jola Lothe/ do samochodu i jest drobne qui pro quo, gdy Lola kieruje się nie do tego auta co trzeba, a Leszek wyprowadza ją z błędu wskazując swojego Stara...
OdpowiedzUsuńale w realu miałem też podobnie... odwiedził mnie kiedyś pewien daleki krewny... podczas rozmowy stwierdził, że przyjechał "maleństwem" i zaparkował pod domem... wyglądam przez okno, a tam stoi ciągnik tira /bez kontenera/ marki Iveco... w sumie też Fiat...
pozdrawiać :)...
Kiedyś mój mąż podjechał pod dom teściów samochodem córy- czerwonym seatem. Następnym razem podjechał naszym kangoo, którym wozimy towar. Kangoo jest jak najbardziej samochodem osobowym, rodzinnym, teściowa zapytała męża, dlaczego nie przyjechał tym eleganckim osobowym.
UsuńMnie się ten z łychą bardzo podoba. Zwłaszcza kabinę ma gustowną, oryginalną. Ten obok to taki obyczajny, już opatrzony.
No i firma solidna, wiadomo, że taka fura to i po trudnym terenie przejedzie i wrażenie zrobi ;)
UsuńEla, a Ty wciąż bawisz sie rzeczami nieistotnymi :)
OdpowiedzUsuńBo rzeczy nieistotne służą do zabawy :)
UsuńRzeczy istotne znajdziesz w innych działach scenek.
Podpowiedz nawigację do owych innych działów. Wbrew pozorom internet to dla mnie spora tajemnica.
UsuńNazwy wszystkich działów (można klikać, to także linki) są widoczne pod dużym bordowym napisem scenki, czyli pod headerem - u samej góry strony.
UsuńA ja lubię takie nieistotne scenki ;)
OdpowiedzUsuńChociaż bareizmy w stylu "sklep alkoholowy Oaza" też mnie bawią.
Żółte auto bardzo mi się podoba. Pogodny, optymistyczny kolor, na każde warunki. Z taką chochlą śnieżyca niestraszna ;)
No i z pewnością wzbudziłabym zainteresowanie :)
Sąsiedzi zazdrościliby (a z pewnością mieliby temat do rozmowy), gdybym zaparkowała taką furą przed blokiem ;)
Evik
ja również lubię ;-)
Usuńad wentylacja mechaniczna - zwłaszcza jak pod pozorem komentarza można linka do własnej strony zamieścić ;)
UsuńCo ciekawsze, obawiam się, że ta spuchareczka kosztuje znacznie więcej od tej eleganckiej zajefajnej fury zaparkowanej obok :)
OdpowiedzUsuńNiewykluczone. I bardziej stylowa. I (z powodów wiadomych) bardziej się na takich maszynach znam. Tudzież wózkach widłowych ;)
UsuńHehe pojeździłbym i jednym i drugim :)
OdpowiedzUsuńOba zachęcające ;)
UsuńWitam, to ja Diana, muszę przyznać, iż niezmiernie frapująco prowadzisz swojego bloga, wielce z zapałem na niego wstąpię bankowo co jakiś czas, pozdrawiam Ciebie cieplutko, buziaki !
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
UsuńHaha :) Świetne jest to zdjęcie! :)
OdpowiedzUsuńTak, mistrzowskie zestawienie ;)
Usuń