10 komentarzy:

  1. Świetne! Rozczulają mnie takie scenki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie też :) Od razu zapałałam sympatią do właściciela psa i parasola.

    OdpowiedzUsuń
  3. I to mi sie podoba, sam lepiej nie potraktowałbym swojego psa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. I takie scenki przywracają mi wiarę w...człowieka! hau! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. To malutki piesek zmieściła bym się z nim pod tak dużym parasolem.
    Widziałam na głowie pieska czapeczkę z przymocowaną parasoleczką na ciałku miał jakieś wdzianko. Brawa dla właściciela:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Od razu cieplej się na sercu robi!

    OdpowiedzUsuń
  7. Urocza scenka:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Takiego kudłatego pieska trzeba chronić przed deszczem, gdyż podobnie jak kotków się nie wykręca. Po kąpieli w wannie, czy też w strugach deszczu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Uprzejmie donoszę, że wbrew dowcipowi o bacy, kotów się nie tylko nie wykręca, ale także nie pierze:) Szkoda zwierzaka. Po co fundować mu taki stres?

    Co do psów, wprawę mam mniejszą... Mój pies z dzieciństwa nie tylko uwielbiał tarzać się we wszelkiego radzaju paskudztwach, ale i nie interweniowalismy w jego hobby :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Naśliczniejsza scenka na stronie :)).

    OdpowiedzUsuń

data:blogCommentMessage