czas i miejsce akcji: szkoła średnia, lekcja fizyki.
uczestnicy: nauczyciel, klasa, M. S.
Nauczyciel tłumaczy uczniom III prawa Keplera**. Aby dobrze pojęli tę naukę, musi przypomnieć również na czym polega prawo grawitacji według Newtona***. Podaje z głowy dosyć zawiłą i obrazową definicję:
- Siła grawitacji działająca między dwoma ciałami jest wprost proporcjonalna do iloczynu masy tych ciał, a odwrotnie proporcjonalna do kwadratu odległości między środkami mas tych ciał.
Definicja budzi oczywiste skojarzenia, więc klasa zaczyna chichotać. Nauczyciel spogląda błagalnym wzrokiem:
- Jeżeli tego nie rozumiecie, to zapiszemy w postaci wzoru****.
Zapisuje i przystępuje do tłumaczenia:
- Aby dobrze zapamiętać to, co jest w mianowniku, należy pamiętać o tym, że z tego wzoru wynika, iż związki na odległość się nie sprawdzają. Tylko, że teraz nie pasuje do tego to, co jest w liczniku, z którego wynika, że masa ciał oddziałuje na masę ciał...
Mimo wszystko z podanego wywodu klasa wyciągnęła wniosek prawidłowy: związki na odległość się nie sprawdzają, a ciała przyciągają. Co wykazał wzór matematyczny.
(przysłała M. S.)
ps. No tak. Wszystko jasne. Wszystko się komplikuje, kiedy w relacje zaplącze się przyciąganie ciał.
* w odróżnieniu od mechaniki relatywistycznej, a już tym bardziej klasycznej i kwantowej
więcej o mechanice kwantowej: Podatnik a mechanika kwantowa
** Prawa Keplera: trzy prawa astronomiczne opisujące ruch planet wokół Słońca odkryte przez Jana Keplera.
więcej:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawa_Keplera
http://www.iwiedza.net/wiedza/130.html
*** Prawo powszechnego ciążenia: w 1687 roku Izaak Newton wydał dzieło, w którym przedstawił spójną teorię grawitacji opisującą zarówno spadanie obiektów na ziemi, jak i ruch ciał niebieskich. Oparł się na zaproponowanych przez siebie zasadach dynamiki oraz prawach Keplera. Prawo powszechnego ciążenia głosi, że że każdy obiekt we wszechświecie przyciąga każdy inny obiekt z siłą, która jest wprost proporcjonalna do iloczynu ich mas i odwrotnie proporcjonalna do kwadratu odległości między ich środkami.
**** Matematycznie związek ten wyraża się wzorem:
gdzie:
G – stała grawitacji,m1 - masa pierwszego ciała
m2 – masa drugiego ciała,x – wektor łączący środki mas obu ciał
r - długość tego wektora
więcej:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Grawitacja
Wszystko jest matematyką...
OdpowiedzUsuńwszystko zrozumiałe!!!;)))
OdpowiedzUsuńNiby takie skomplikowane,a pojęli w mig! :)
OdpowiedzUsuńad Iwona) bo prawidła mechaniki "relacyjnej" (interpersonalnej) poznaje się dużo wcześniej niż wzory jakiejkolwiek innej mechaniki ;)
OdpowiedzUsuńTak...nawet matematyka bywa życiowa:)
OdpowiedzUsuńRozumiem, że jest to sposób na wprowadzenie tylnymi drzwiami lekcji "wychowania do życia w rodzinie" czy jak ten przedmiot miał się zwać:) Sprytne, już nawet na lekcji fizyki mówią o tych bezeceństwach;)
OdpowiedzUsuńDobre, dobre. No i tak to wychodzi, jak się do tego zabierają nauczyciele fizyki, rosyjskiego czy katecheci... :)
OdpowiedzUsuńnie mam głowy do przedmiotów ścisłych,ale tego wzoru na pewno nie zapomnę :)
OdpowiedzUsuńad Anonimowy) ze względu na jakie wspomnienie? ;)
OdpowiedzUsuń