W Polsce nie ma dyskryminacji



Pełnomocnik rządu ds. polityki demograficznej Barbara Socha, która jakiś czas temu chciała obronić Warszawę przed Deklaracją LGBT +, nie słyszała o prawie, które dyskryminuje osoby LGBT w Polsce. Jej zdaniem jest wręcz przeciwnie.

W sumie to nie wiadomo, o co tym roszczeniowym pedałom i lesbom chodzi. Nie ma żadnych nierówności. Z tym językiem nienawiści to już w ogóle jakieś fanaberie, a strefy wolne od LGBT są spoko.  Przywilejów im się zachciało.

Jako lesbijka honoris causa przedstawiam państwu rozmowę telefoniczną, którą odbyłam dziś rano. Nazwisko pani konsultantki oraz nazwa firmy zostały zagłuszone szumem.

Brak równości małżeńskiej dla osób LGBTQ


ja: Tak, słucham?
pani: Halo?
ja: Słucham!
pani: Halo, dzień dobry, (tu nazwisko) Dorota z tej str... Halo, dzień dobry (tu nazwisko) Dorota z tej strony, firma (tu nazwa firmy), ja chciałam panią zaprosić na 10-lecie naszej firmy na pokaz, gdzie tam przedstawiamy różnego rodzaju sprzęt gospodarstwa domowego. Takie spotkanie odbędzie się 22 stycznia, to jest środa, w Bielsko-Biała (hm... Bielsko-Biała się odmienia, powinna powiedzieć w Bielsku-Białej, wiem, bo mieszkałam tam kilkanaście lat) na ulicy Zapora 3, Papuga Park Hotel. Serdecznie zapraszam na przyjście takiego spotkania (polska język, trudna język) z osobą towarzyszącą, mężem bądź partnerem, bo wtedy dla par jest gwarantowany zupełnie za darmo odkurzacz samojeżdżający (co to, do cholery, znaczy samojeżdżający???), ma wbudowany moduł Wi-Fi, bardzo łatwy w obsłudze. Jeżeli nie ma pani takiej osoby, to serdecznie również zapraszam o przyjście samemu (zapraszam o przyjście?), wtedy otrzymuje od nas pani zupełnie za darmo drobny upominek.
ja: Czy można przyjść z partnerką, jeżeli się jest w związku z kobietą?
pani: Ee, można przyjść, ale wtedy panie dostaną tylko i wyłącznie ten upominek. Bo ta nagro... ten prezent, odkurzacz samojeżdzający, jest tylko i wyłącznie dla par typu płeć męska - żeńska.
ja: Dlaczego?
pani: Mogą panie wtedy... no bo u nas w Polsce, no nie ma niestety tego prawa właśnie, że płci tej samej są traktowane jako para.
ja: Rozumiem, że podtrzymujecie państwo tą dyskryminację?
pani: Znaczy, my nie podtrzymujemy, my musimy się dostosować po prostu do tego.
ja: Ale do czego? Do takiej dyskryminacji, tak?
pani: Znaczy, ja osobiście nie mam nic do takich osób, no, ale... Ja na to nic nie poradzę. Ja jestem tylko przedstawicielem i zapraszam na tego różnego rodzaju właśnie spotkania. Zapraszam naprawdę serdecznie...
ja: Ja to oczywiście rozumiem, natomiast jeśli miałabym się pojawić w takim miejscu, to chciałabym być traktowana z moją partnerką tak samo, jak każda inna para.
pani: Ja rozumiem. Naprawdę ja rozumiem. No ale, ja nie mam na to wpływu. Dlatego, jeżeli panie nie mogą przyjść jako właśnie para typu damsko-męska, to serdecznie zapraszam  na przyjście (zapraszam na przyjście?) naszego spotkania ...
ja: Nie możemy, ponieważ wy ustalacie takie reguły, że nie możemy i się podpinacie do tej dyskryminacji, która w naszym kraju panuje, podczas, gdy moglibyście stwierdzić, że traktujecie nas dokładnie tak...
pani: (rozłącza się).



ps. Nie, w ogóle w Polsce nie dyskryminuje się osób LGBT. W ogóle. Wręcz przeciwnie.
Pikuś z samojeżdżającym odkurzaczem, którego nie mogłyby otrzymać w prezencie dwie kobiety pozostające w związku, chociaż to bardzo wyrazisty przykład nierównego traktowania osób LGBT. Ot, taka drobna nieprzyjemność ze strony firmy obchodzącej 10 rocznicę. Da się przeżyć. 

Problemem jest realny brak równości małżeńskiej. Osoby tej samej płci w Polsce:
  • nie mogą wziąć ślubu
  • nie mogą zawrzeć związku partnerskiego (bo takich u nas nie ma) 
  • nie mogą objąć partnera/partnerki ubezpieczeniem zdrowotnym
  • nie mogą otrzymać zasiłku opiekuńczego z tytułu opieki nad chorym partnerem/partnerką, bo w świetle polskiego prawa partner lub partnerka nie jest członkiem rodziny
  • nie mają prawa do dziedziczenia ustawowego
  • nie mogą wspólnie rozliczać podatków
  • nie mają prawa do dziedziczenia w I grupie podatkowej
  • nie mają prawa do renty/zasiłku po zmarłej partnerce/zmarłym partnerze
  • nie mogą przysposobić dziecka partnerki/partnera.
  • często nie mogą dowiedzieć się o stan zdrowia nieprzytomnej partnerki/nieprzytomnego partnera

Dla przypomnienia. Czym jest dyskryminacja? To sytuacja, w której człowiek ze względu na płeć, rasę, pochodzenie etniczne, narodowość, religię, wyznanie, światopogląd, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną, jest traktowany mniej korzystnie niż jest, byłby traktowany inny człowiek w porównywalnej sytuacji.


Przypisy:

4 komentarze:

  1. Ubawiłam się przednio Pani rozmową. Gratuluję spokoju .Ja również bym nie dostała odkurzacza w prezencie co na szczęście wcale mnie nie martwi bo nie lubię odkurzacz i mam się kim wyręczyć.Co do traktowania , wole być wyjątkowa , tak mi jest łatwiej żyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, niektóre osoby potrzebują takiego poczucia wyjątkowości.

      Usuń
  2. Te wszystkie rzeczy sa dostepne w krajach ktore osiagnely pewien poziom cywilizacyjny. A polskie krolewny? Nie osiagnely tego poziomu. Wiec tych rzeczy nie ma. I co jeszcze ? Kropka jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety. Polska pod względem dyskryminacji osób nieheternonormatywnych, rasizmu i zaściankowości religijnej rzeczywiście nie osiągnęła sensownego poziomu cywilizacyjnego i plasuje się wśród krajów trzeciego świata.

      Usuń

data:blogCommentMessage