Czas i miejsce akcji: popołudniowa wizyta u ciotki Wandy.
Bohaterowie scenki: ciotka Wanda, Gość nr 1 i M. S. (jako czynny słuchacz rozmowy).
...Ciotka Wanda bardzo zadowolona z wizyty postanawia pochwalić się pamiątkowymi fotografiami. Na jedną z nich każe gościom zwrócić szczególną uwagę, bo zrobiła aż 6 jej odbitek w formacie A4 oraz oprawiła w ramki z zamiarem sprezentowania innym krewnym. Zaciekawieni goście oglądają pamiątkowe zdjęcie, pytając o poszczególnych członków rodziny, których na fotografii jest bodajże szesnastu.
- Dałam niedawno do oprawy sześć takich zdjęć.
- A kiedy ta fotografia była zrobiona? - zainteresowany Gość nr 1.
- Teraz niedawno!
Gość nr 1 nie usatysfakcjonowany odpowiedzią:
- Ale ile lat temu było zrobione to zdjęcie?
Ciotka z entuzjazmem:
- No jak jeszcze żyli!
Wniosek M. S.:
Ciotka Wanda nie ma kłopotów z pamięcią, jeśli chodzi o stare daty. Skoro za istotny uznała fakt, iż tę fotografię zrobiono "jak jeszcze żyli", to należy wyciągnąć wniosek, że jej bohaterowie mają także zdjęcia z okresu, jak już nie żyją. To by się nawet zgadzało: ciotka Wanda wierzy w życie po śmierci.
(słuchała i wyciągała wnioski M. S.)
Heheh, Może bierze udział w jakiś rytuałach :)
OdpowiedzUsuńKocham takie cioteczki :-)
OdpowiedzUsuń:)), no to logiczne przecież :D
OdpowiedzUsuńMnie to fascynują zdjęcia samych nagrobków (ładnie posprzątanych oczywiście).Teściowa posiada imponującą kolekcję.
OdpowiedzUsuńad danger_mouse) W związku z nagromadzeniem materiałów okołopogrzebowych i cmentarnych, wkrótce na scenkach pojawi się nowy dział: funeralia. Zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńCioteczka jest boska! Po prostu nie chciało jej się liczyć lat. No jak jeszcze żyli czyli ileś tam lat przed śmiercią itd... Za dużo liczenia! Rozumiem cioteczkę i proszę ją ode mnie pozdrowić :D
OdpowiedzUsuńNie wiem, marianko, czy cioteczka Wanda wie, że znalazła się w internecie. I czy aby na pewno by się ucieszyła. Trzeba zapytać M. S. :)
OdpowiedzUsuń