Jest wiosna. Taką wersję przyjęłam i tego będę się trzymać, niezależnie od tego, co widać za oknem. W związku z tym, że jest wiosna, można wyciągnąć wiosenne ciuszki odsłaniające to, co dotychczas było zasłonięte grubymi warstwami zimowych ubrań. Na przykład asymetryczną spódnicę, która z jednej strony jest grzecznie do kolanka, a z drugiej jest niegrzecznie, obcisły golf (ale tylko trochę obcisły, w końcu nie przesadzajmy) i zamszowe kozaczki (na płaskim obcasie, z powodu jak wyżej, czyli nie przesadzajmy).
W takim zestawie wkraczam do biura. Kiedy zdejmuję płaszcz, koleżanka E. każe natychmiast zademonstrować asymetryczność spódniczki. Demonstruję. Podczas demonstrowania łapię wzrok kolegi I. zatrzymujący się w strategicznych miejscach *. Kolega I. spostrzega, że ja widzę, że on patrzy, natychmiast kieruje oczy na trzymaną na kolanach gazetę i jakby lekko płoni.
Rzucam rezolutnie:
- Ależ nie krępuj się. To po to jest.
Kolega I. po chwili pod nosem:
- Na przyszłość będę bardziej dyskretny.
* miejsca strategiczne - te, których rolą jest zatrzymywanie wzroku.
Od którego miejsca zaczyna się niegrzeczność spódniczkowa??? acha... stanowczo protestuję przeciw kozaczkom na wiosnę ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Niegrzeczność nie jest określana przez miejsce ;) Jest określana przez czynność, czy też domniemanie czynności.
UsuńOk. - ok. zatem co czyniła spódniczka, że z jednej strony stawało się niegrzecznie i od którego miejsca pod spódniczką? ;-)
OdpowiedzUsuńSpódniczka nie czyniła nic. Spódniczce wystarczy być ;)
UsuńByć albo nie być ;)
UsuńOto jest pytanie.
Jest li w istocie szlachetniejszą rzeczą znosić pociski zawistnego wzroku,
czy też stawiwszy czoło morzu spojrzeń, przez opór wybrnąć z niego?
[za bluźnierstwo przepraszam, ale to było silniejsze ode mnie) ;D
Bodajże w którejś "Brombie" był taki dialog:
Usuń- Być czy mieć?
- Ja to mieć, bo być to już jestem.
;)
grzeczność i niegrzeczność - to chyba równowaga się nazywa :)
OdpowiedzUsuńZależy, z której strony się patrzy. Spódniczka jest bardziej niegrzeczna z prawej ;)
Usuń:) i kto patrzy :P
UsuńO tak. Nie każde patrzenie jest dozwolone ;)
UsuńSpódniczce wystarczy być aby było niegrzecznie - z jednej strony być jaką? ;-)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem niegrzeczność to atrybut wyobraźni - ... tak to się z moją osobistą dzieje, że bucha niegrzecznością im grzeczniejszy przyodziewek tej oglądanej - no bo jest z czego rozbierać. Podane na tacy ne kryje zagadek ani piętrzy trudności. Taki atawizm chyba ;-)
Otóż to :)
UsuńSpódniczka jest z jednej strony krótsza. Z prawej. Ale nie tak bardzo, by wyobraźni pracę odbierać :)
ps. Upraszam uprzejmie o dodawanie komentarzy w tzw. wątkach, czyli przez naciśnięcie "odpowiedz". Porządek musi być.
obiecuję porawę - ale przy okazji wyznam, że obstawiałem asymetryczny "rozpierdasek"
OdpowiedzUsuńukłony i miłego dnia
Wyobraźnia poszła zatem w inną stronę :)
UsuńI proszę, w jakim my jesteśmy dramatycznym położeniu! Z jednej strony niegrzeczne stroje po to są, by wzrok (przecież nasz!) przyciągać do miejsc strategicznych, z drugiej strony - gapić się, jest przecież niegrzecznie, a przynajmniej tak się powszechnie uznaje...
OdpowiedzUsuńTu się nasuwa piosenka Piotra Bukartyka: Przyszła wiosna, przyjmujemy ten cios na klatę... Jeszcze gorzej będzie latem ;-)
Oj, biedactwa... ;)
Usuńps. Piosenka bardzo życiowa jest... ;)
to mi przypomina niegdysiejszą sytuację w pracy, kiedy to ośmieliłam się założyć dekolt, wszystkozakrywający (znaczy biust)ale jednak dekolt. Do pokoju wchodzi kolega i się gapi wiadomo gdzie, więc zapytuję go, czemu się tak patrzy, czyżby żona cycków nie miała? A on mi na to, że owszem ma, ale inne
OdpowiedzUsuńCudna anegdota :)
Usuńdobrze wychowany kolega - dyskrecja dziś w cenie;)
OdpowiedzUsuńI dyskrecja i tacy koledzy ;)
UsuńNo i "splonilas" bidaka:)))
OdpowiedzUsuńI co ciekawe, wcale nie spódniczką, tylko tym, że zauważyłam przyglądanie się :)
Usuńzbyt "czytelnie" patrzeć nie można, bo się babie w głowie przewróci...
OdpowiedzUsuńale jak nie patrzeć - wtedy foch...
to może jednak patrzeć? - to się chłop dowiaduje, że się 'gapi'...
aż się prosi taka o tekst: "jak masz problem, to burkę sobie załóż"...
tylko co będzie, gdy rzeczywiście założy?...
ja tam nie chcę, by baby w burkach zaczęły się pętać po ulicach... ten nurt estetyczny jest mało twórczy i oko tylko boli...
pozdrawiać :))...
No przecież to jest po to, żeby się gapić! :)
Usuń"Sięgaj, gdzie wzrok nie sięga..." - czy jakoś tak to szło ;)))
OdpowiedzUsuńCała sztuka w tym, żeby sięgać można było tylko tam, gdzie wzrok sięga, a resztę pozostawić wyobraźni :)
UsuńZłapałaś kolegę I. na gorącym "patrzynku" ;)czyli asymetria Twojej spódnicy spełniła swoje zadanie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie po to ją ubieram :)
UsuńPrzeglądałam dziś szafę i stwierdziłam, że "nie mam co na siebie włoożyć". Same niegrzeczne łachy...;D
OdpowiedzUsuńTakie akurat na wiosnę :)
UsuńA ja mam niegrzeczne dżinsy - niby bardzo przyzwoite, ale łapią spojrzenia bezbłędnie. Wiwat wiosna!
OdpowiedzUsuńWiwat!
Usuńwiosna jest kobieca, a mężczyźni są od wiosennego patrzenia. spódnica/sukienka - każda jest niegrzeczna (mniej lub bardziej), bo mężczyźni je uwielbiają, chociaż często należy im tłumaczyć, że sukienka, to taka spódnica z bluzką od razu :) myślę jednak, że tutaj nie chodzi tylko o fatałaszki. wiosna to również odmienny stan ducha i to chyba nawet bardziej zwraca uwagę niż ubrania oraz prezencja. zimą to nie to samo, bo zawsze jest obawa, że ktoś patrzy nie dlatego, że ładnie wyglądam, tylko dlatego, że strasznie się wygłupiłam zakładając spódnicę w taki ziąb ;)
OdpowiedzUsuńAniu, masz rację. Wiosna to stan ducha! Ale wiosna jako pora roku stwarza większe możliwości (niż np. taka zima) oddania tegoż stanu i uzewnętrznienia :)
Usuń"Nawet mnisi śnią o skromnisi" (wg pana Izydora)
OdpowiedzUsuńWiosna robi swoje i zaciera granice grzecznosci i niegrzecznosci...spodnicy lub jej rąbka, ktory się uchyla.
Wiosennie -Echo
Ps. Nie wspominasz, ktora czesc spodnicy (grzeczna/dluzsza czy niegrzeczna/krotsza)miala okrywac "strategiczne miejsca", a ktora pobudzac wyobraznie :D.
A czasami wiosna granice podkreśla :)
Usuńps. To w zależności od właściwości wyobraźni targetu ;)
Targety sa rozne, wiosenne wlasciwosci wyobrazni (tychze targetow :)- ladnie sie nazywaja) sa pewnie niesymetrycznie wybujale albo to nasze oczekiwania sa takie wywiosiennniale.
UsuńWiosna charakteryzuje sie krotkoscia na... ament :P
Mo i tak właśnie powinno być :)
UsuńRóżnorodność, a nie zakutanie w ujednolicone zimowe szuby ;)
I ja się cieszę, że nareszcie można na krótko i na obcisło! :) A panowie niech się czerwienią, to akurat nieźle o nich świadczy. :))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia wiosenne, chociaż nadal jeszcze troszkę chłodno!
iw
Nieważne, że chłodno. Jest wiosna. Amen :)
UsuńNa Jowisza! Przeczytałem omyłkowo "asymetryczną MIEDNICĘ" i się przeraziłem..
OdpowiedzUsuńSporo tu już było powiedziane o wyobraźni ;)
Usuń