Wielka Matka to jedna z ważniejszych postaci w panteonie bóstw niemal każdej kultury. Ekumenicznie eklektyczny charakter ekspozycji jest więc całkowicie zrozumiały. Ale...
Znajdź element, który nie pasuje. Uzasadnij.
(gablotka w przejściu podziemnym,
Plac na Rozdrożu,
Warszawa)
Pewnie o żółtą kartkę Ci chodzi,bo na niej zapewne jest wytłumaczenie dlaczego wśród takiego świętego tłumu jakiś afrykański bożek stoi? :D ;)
OdpowiedzUsuńRzucasz nowe spojrzenie na tę kwestię. Żółtej kartki do tej pory zupełnie nie uwzględniałam w interpretacjach ;)
UsuńProsze zwrócić uwagę,że świadomie papieża ominęłam-on ma status jak matka.Gender się i tu wkradło ;)
OdpowiedzUsuńNie nazywałabym go matką jedynie z powodu czerwonego wdzianka przypominającego sukienkę. Kiecka matki nie czyni ;)
UsuńA co jest przed głównym??? Totem jakiś?
OdpowiedzUsuńWielka Matka.
UsuńAha, wielka matka. Mnie coś z tym obrazkiem z Katyniem nie pasuje, ale jest malutki i nie bardzo widzę , co na nim jest.
OdpowiedzUsuńAkcesoria nowego kultu ;)
UsuńO, matka wyswobodzona ze stanika, to widać :) Ale żeby za to od razu żółtą kartkę. No fakt na kartkę świąteczną nie nadaje się, bo niby co z podpisem: my pierwsi i smacznego!
OdpowiedzUsuńDo siego portretu, tfu, do Siego Roku!
... my piersi ;)
Usuń... my pierwsi ;) jest poprawnie
UsuńMy piersi brzmi dumnie ;)
UsuńWszystkiego dobrego w nowym roku:)
OdpowiedzUsuńNawzajem, droga Jaskółko :)
UsuńNie widzę mankamentu!Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Oby był z żalem przez nas żegnany w grudniu!:)
OdpowiedzUsuńEklektyczne wystawki są doskonałe :)
UsuńNawzajem.