ad sepulka) Widzisz - nie w tym rzecz, że punkt apteczny jest blisko poczty. Rzecz nie w tym także, aby apteki były blisko poczt i naszych domów. Bardziej chodzi o to, żeby poczta działała w taki sposób, że jeśli wysyłam list, to on do adresata dochodzi w przewidywalnym terminie (niektóre kartki świąteczne wysłane 20 grudnia jeszcze nie dotarły), z zawartością jaką wysłałam i nie awizowany trzykrotnie, a następnie zwrócony, chociaż adresat przebywa w domu non-stop.
O co chodzi ze służbą zdrowia pisać nie będę, bo się za bardzo irytuję: i jako pacjent i jako jej pracownik. Ale na przykład o to: http://scenki.blogspot.com/2010/08/suzba-zdrowia.html
Blog pod hasłem "zobaczyłam, podsłuchałam, opisałam", czyli krótkie i zdecydowanie subiektywne komentarze do sytuacji zaobserwowanych osobiście lub przez znajomych, ze szczególnie złośliwym uwzględnieniem absurdów dnia codziennego, bigoterii, hipokryzji i kalectwa językowego. Krytyczne i zdystansowane spojrzenie skierowane w stronę: polityki, histerycznej religijności oraz szeroko pojętej głupoty.
Ku reflexji i dla uśmiechu.
Przyślij scenkę
Jeśli zauważyłeś lub podsłuchałeś coś ciekawego i chcesz, aby znalazło się to na scenkach, opisz tę sytuację i przyślij.
To się chyba nazywa racjonalizacja po polsku ;-)
OdpowiedzUsuńPolski sen,po prostu :)
OdpowiedzUsuńludziska to zabytek co chcecie :)
OdpowiedzUsuńPS . no w końcu udało mi się dodać swoje zdjęcie przy poście ...
A to Polska właśnie ... :)))
OdpowiedzUsuńGdyby przed tym "składem" biegły tory, to można by jeszcze dorzucić kolej :)
OdpowiedzUsuńad Bobe Majse) Tory biegną całkiem nieopodal, trasa Oświęcim - Kraków-Płaszów.
OdpowiedzUsuńKratka ściekowa dodatkowo, mogłaby być symbolem systemu edukacji :)
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcie.
Żebyż to były symbole albo metafory, danger_mouse...
OdpowiedzUsuńWłaśnie. Ale że to "dom" każdy powinien w jakiś sposób pojmować ;)
OdpowiedzUsuńAż strach pomyśleć, jak wygląda szkolnictwo...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
Szkoła znajduje się kilka budynków dalej. Jest w nieco lepszym stanie ;)
OdpowiedzUsuńodnośnie raportu o stanie naszego państwa - polecam oworoczne "orędzie" Palikota
OdpowiedzUsuńA mnie się tam lokalizacja punktu aptecznego w bezpośredniej bliskości poczty polskiej bardzo podoba. Przydatne i jak znalazł ;)
OdpowiedzUsuńNajsolidniej wygląda apteka. Bardzo trudno sforsować taką aptekę :D Reszta jest jakaś taka zatrważająco uboga ;)
OdpowiedzUsuńNic dodać nic ując;)
OdpowiedzUsuńad sepulka) Widzisz - nie w tym rzecz, że punkt apteczny jest blisko poczty. Rzecz nie w tym także, aby apteki były blisko poczt i naszych domów. Bardziej chodzi o to, żeby poczta działała w taki sposób, że jeśli wysyłam list, to on do adresata dochodzi w przewidywalnym terminie (niektóre kartki świąteczne wysłane 20 grudnia jeszcze nie dotarły), z zawartością jaką wysłałam i nie awizowany trzykrotnie, a następnie zwrócony, chociaż adresat przebywa w domu non-stop.
OdpowiedzUsuńO co chodzi ze służbą zdrowia pisać nie będę, bo się za bardzo irytuję: i jako pacjent i jako jej pracownik. Ale na przykład o to:
http://scenki.blogspot.com/2010/08/suzba-zdrowia.html
świetne :)
OdpowiedzUsuń