Alternatywa dla osób z niedoborami żelaza nie znoszących szpinaku oraz klasycznych tabletek. Żelazo naturalne podawane w intrygujących i zróżnicowanych formach, dobieranych indywidualnie do gustu każdego klienta. Wysokospecjalistyczny sklep oferuje artykuły spożywcze z dużą zawartością żelaza (i nie tylko!) aż do bólu.
(Nietulisko Duże w woj. świętokrzyskim,
przysłała Gonia od Iryski)
Umarłem. Genialne :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam zza wód.
Pozdrawiam ze stolycy okupowanej przez panów związkowców ;)
UsuńHeh, nawet się rymuje!
OdpowiedzUsuńSzacun!
Zdecydowanie szacun. Za brawurę ;)
Usuńto ja już rozumiem, skąd u mnie taki apetyt na gumioka... po prostu mam zbyt niski poziom hemoglobiny...
OdpowiedzUsuńpozdrawiać :D...
A namiotu albo pędzla byś nie zjadł? ;)
UsuńŚwietna reklama - bardzo dla mnie przydatna -zawsze mam niedobory żelaza;)
OdpowiedzUsuńTrzeba zamówić zatem gwoździe ;)
UsuńA mnie sie tak chce klamotow i nie wiedzialam dlaczego;/
OdpowiedzUsuńTo już wiesz ;)
Usuńa to nie sklep dla amatorów bdsm ?:P
OdpowiedzUsuńNo co ty... Namiot i bdsm? Wkrętok to ja rozumiem, ale namiot? ;)
Usuńnamiot i bdsm?... "śledzie", szpilki, linki, słupki, pałąki... wszystko się zgadza...
UsuńMasz rację. Na moment wyobraźnia mnie zawiodła ;)
UsuńKlamoty. Piękne słowo. Dawno go nie widziałem/słyszałem.
OdpowiedzUsuńZwłaszcza użytego tak oficjalnie. Potocznie się zdarza.
UsuńI jeszcze czynne do bólu. To długo?
OdpowiedzUsuńI intensywnie ;)
UsuńTo ja poproszę dwie śruby.
OdpowiedzUsuńE, to Twoje niedobory nie są duże.
UsuńŚwietne - sama bym chciała mieć taką fajną tablicę :)
OdpowiedzUsuńMoże pomyślę! :))
Najpierw zadbaj o niedobory żelaza ;)
UsuńAle ja mam żelaza w domu pod dostatkiem.
UsuńChyba że sądzisz, że w organizmie mi brak :)
Nie, ale tabliczki Ci za darmo nie dadzą, najpierw musisz nabyć żelazo spożywcze ;)
UsuńCzy chociaż jest dobrze przyswajalne?
OdpowiedzUsuńEvik
Pewnie tak, skoro czynne ;)
UsuńPrzeciez i tak bez reklamy to wcinamy... jako genetycznie zasobna w zelazo zywnosc.
OdpowiedzUsuńNamioty?! Gwoździe?!
Usuń.... roslinki uprawia sie pod namiotami a potem gotuje sie zupe na gwozdziu...twierdzac, ze sie jest wegeterianinem...
UsuńAaa, to na tym polega dieta wegetariańska ;)
Usuńczynne do bólu... czyli jest poczucie humoru. nadużycia semantyczna swoją drogą, chociaż to raczej lekka pomyłka znaczeniowa. hm, jestem skonfudowany. :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam! :)
Ja natomiast zachwycona możliwościami ;)
UsuńŚwietne XD
OdpowiedzUsuńTak, bardzo kreatywna reklama ;)
Usuń