Szybko załapała

17 komentarzy:

  1. To prawda, ludzkie młode w tym wieku bywają geniuszami humoru i celności.

    OdpowiedzUsuń
  2. Od niezgody na oczywistości biorą się rewolucje. Trzeba obserwować tą panią, może za 20 lat coś wymyśli;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Slusznie. Najpierw należy wiedzieć czego się nie chce aby zrozumieć jak i co się chce. To drugie jest trochę trudniejsze bo i możliwości do wyboru wiecej a "ja tak nie chcę" to takie proste, prawie dziecinnie proste :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielu dorosłych zapomina o tej dziecięco prostej zasadzie.

      Usuń
  4. tata konserwatysta na takie dictum zdejmie pasa i skroi pupę... a terapeuci wszelkiego sortu będą potem mieli zajęcie...
    pozdrawiać :)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A bystry tata - przytaknie, chociaż ryzykuje kłopotami wychowawczymi ;)

      Usuń
  5. Oj dzieciaki potrafią czasami rozbawić i zaskoczyć swoją spostrzegawczością:) Też mam czterolatka w domu, który zaskakuje mnie bardzo często. Np. dzisiaj przy śniadaniu: "Mamo jakie masz piękne oczy!, Ale jak nie pomalujesz to też masz ładne!" Słodki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mamy myślącą młodzież:)) To dobrze wróży na przyszłość:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można mieć tylko nadzieję, że szkoła nie sformatuje takiej żywej inteligencji.

      Usuń
  7. Heh ja też nie chce tak żyć :D pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie. Wręcz utożsamiam się z okrzykiem Marcysi.

      Usuń
  8. Oryginalny pomysł na bloga, z chęcią tu powrócę.

    Zapraszam również do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzieci zbierają wszystko z otoczenia, niczym gąbka, a potem przekazują dalej. Tylko w ich wykonaniu to jest bardziej urocze! :)))

    OdpowiedzUsuń

data:blogCommentMessage