Asia, zazwyczaj bardzo pracowita i ruchliwa, ma gorszy czas, dostaje uczulenia i nawet zamawia sobie wizytę u lekarza. Właśnie w tym gorszym czasie dzwoni telefon:
żeński głos w słuchawce: Dzień dobry..., pszczszc cszsprtszc..., celebrity.
Asia (szybko spogląda w lustro i doznaje olśnienia, okraszonego jednak lekką wątpliwością dotyczącą swojej tożsamości): Proszę pani, to pomyłka, nie jestem żadna celebrity! Jestem Joanna i nie przypominam sobie, aby pisano o mnie na „Pudelku” (raz jeszcze sprawdza w lustrze, czy się nie myli).
żeński głos w słuchawce (coraz bardziej ściszony): Czy zamawiała pani w dniu wczorajszym wizytę u doktor X?
Asia (coraz bardziej zaniepokojona): Tak.
żeński głos w słuchawce: Pani X przyjmuje w naszej przychodni, w Celebrity, i niestety w jej imieniu muszę odwołać wizytę z powodu choroby. Mogę zapisać panią na inny termin.
(opowiadanie z pierwszej ręki, od bohaterki,
przysłała dea)