Desperacja

22 komentarze:

  1. piękne, przepiękne :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Przesłodkie :D Nie ma domofonów??

    OdpowiedzUsuń
  3. Bo ludzie to zwierzęta są! :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak widać na nic się zdał desperacki krok,bo drzwi dalej otwarte.Brak kultury lokatorów zamieniła się w zwykłą złośliwość? Cieć,to nie ma klawego życia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. dokładnie - zwykła złośliwość

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja widziałem gdzieś wywieszkę na ten sam temat, ale bardziej poetycką:

    Kulturalnych ludzi
    Zamykanie drzwi nie trudzi!

    tak na niej stało :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. ad marianka) Nie ma domofonów, bo to stara kamienica, bardzo stara :)

    ad Iwona) No nie ma klawego życia, w porównianiu z takimi na przykład drogowcami, którzy mają na głowie tylko zaskakującą zimę. A taki cieć? I zima i mieszkańcy przeciwko niemu.

    ad Desperate Househusband) Bo ta twoja wywieszka to kilka lat wcześniej, jak cieć był jeszcze trochę dalej od skraju wyczerpania nerwowego ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mamy też wersję europocentryczną:

    "Tu nie Afryka, drzwi się zamyka."

    OdpowiedzUsuń
  9. To się nazywa poświęcenie! Nie dość że prosi i błaga to jeszcze nazwisko na Błagam zmienia;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Uśmiałam się, ale dostrzegłam za tym historię kogoś bardzo nieszczęśliwego.
    Najgorsze jest to, że niektórym starszym ludziom pozostaje niewiele innych możliwości perswazji, skoro na kulturę współlokatorów nie bardzo jest co liczyć.

    OdpowiedzUsuń
  11. U nas jest 6 mieszkań, na dole kartka "Kulturalnych ludzi zamykanie drzwi nie trudzi"- wiadomo nikt nie chce być chamem! Więc zamykają te drzwi, a że tam do trzeciej w nocy nawalają muzyką, powodując, ze nie dasz rady zmrużyć oka, to już inna inszość :)

    OdpowiedzUsuń
  12. AD 6 a to dobre , zawsze warto coś samemu wymyślić świeżego i oryginalnego ...

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja podeszłam sąsiadów w inny sposób - kartka, którą wywiesiłam "Drodzy sąsiedzi zamykajmy drzwi - nie ułatwiajmy złodziejom pracy". Od czasu wywieszenia drzwi są zamknięte. Nie wiem co bardziej zadziałało, użycie formy "drodzy" czy wizja złodzieja :)

    OdpowiedzUsuń
  14. "Bądź kulturalna osoba i zamknij drzwi za soba".

    OdpowiedzUsuń
  15. No, no....najważniejsze, żeby mi w dupencję ciepło było**

    OdpowiedzUsuń
  16. ,,No, no....najważniejsze, żeby mi w dupencję ciepło było** " -- nie wątpię :)

    ps. polecam 7-minut (PL 2010) kooozak film ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. I mnie i mnie! Żeby ciepło było! :)))

    OdpowiedzUsuń
  18. nie ma nic gorszego, niż jak jest zimno w pupę, albowiem ja dupencji nie posiadam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piotrek, czyli kości ci marzną! Oj... ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. czesto marznie mi nos, jak również uszy, oraz palce. moja barcia ma jeszcze piec kaflowy, który gdy sięw nim rozpali jest idealny do grzania pupy. Należy w tym celu się o niego oprzec tylnią częsciąciała. tak jak krewna (babcia bądź ciocia) Miłosza, która z zakasaną spódnicą, tak grzejąc sobie pupę wyrażała gotowość do rozmowy.

    OdpowiedzUsuń
  21. Kiedy mieszkałam w starej kamienicy (tak starej jak ta, której drzwi są na zdjęciu na zdjęciu) też bardzo lubiłam zimą przytulać się do pieca, a koty najchętniej spały na górze :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Tia... A my możemy wywieszać ozdobione wymownymi komiksami ogłoszenie o zakazie palenia na klatkach w 5 językach, jak również rozpaczliwe prośby o przeniesienie się pół piętra wyżej w celu nieuwędzenia koleżanki obsługującej ksero a i tak jak grochem o ścianę...

    OdpowiedzUsuń

data:blogCommentMessage