Wiosna. W lasach pojawiły się pierwiosnki.
Żółty kolor kwiatu, miejsce występowania (świetliste lasy, szczególnie nadrzeczne łęgi, pastwiska, zarośla, wzgórza) oraz pora kwitnienia (wczesna wiosna, od marca do maja) pozwala rozpoznać w napotkanym egzemplarzu dorodny okaz gatunku Primula veris, czyli pierwiosnek lekarski. Nieco zmodyfikowany.
(zagajnik w Lędzinach,
sfotografował Marek)
Tylko czekać ,jak zakwitną ciulipany :x ups ;))))
OdpowiedzUsuńAAA bomba pier-T-Viosnek Wy-kwit ery TV... rozmanaża sie przez akwizycję (nie)idiotów...
OdpowiedzUsuńAristoskr
Dorodny egzemplarz :)
OdpowiedzUsuńKolor się zgadza. Kształt... no cóż, "widno teraz takie robią";)
OdpowiedzUsuńad Aristoskr) Ten rozmnożył się przed podrzucenie. Jak sierotka...
OdpowiedzUsuńad Nivejka) Jaka wiosna, takie pierwiosnki... ;)
Rzeczywiście dorodny egzemplarz! :)))
OdpowiedzUsuńale czad!:-)))))
OdpowiedzUsuńnie macie odnogi, bulwy szczepki? mnie by się chociaż jeden taki przydał:-)
Aż miło popatrzeć ;)))), co za okaz!!!
OdpowiedzUsuńŁudząco podobny okaz do tych z minionej epoki:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Teraz wiem, że to już wiosna.
OdpowiedzUsuńAle jakby pokazywał np. film z polem pierwiosnków to można by go uznać za naprawdę miła instalację :)...
OdpowiedzUsuńad dea) Zapytam Marka, czy jakieś odnogi się nie płożą po krzakach ;)
OdpowiedzUsuńad Iva) Bo to pewnie pierwiosnek z gatunku zimotrwałych ;)
ad Ivanka) Zachwycający pomysł. Tak, to byłoby ładne, a nawet bardzo ładne!
Kiedyś miał coś do pokazania,a teraz? ot,wybryk natury :)))
OdpowiedzUsuńAlbo wykwit techniki ;)
OdpowiedzUsuńNiby śmieszne, ale to raczej zasługa autorki bloga. Poza tym mnie to bardziej denerwuje niż bawi. Kolejny przykład ludzkiej głupoty, kombinaowania i bezmyślności. Swoją drogą ile energii takie typy muszą tracić, żeby stare opony telewizory i wory śmieci wywozić do lasu.
OdpowiedzUsuńad Rude de Wredne) W gruncie rzeczy śmieszne tylko po zabawnym podaniu. Zaśmiecanie lasów samo w sobie śmieszne nie jest. Jest obrzydliwe i irytujące. Pamiętam taką dość starą reklamę społeczną w TV: koleś siedzi w wannie pełnej unoszących się na powierzchni odpadków i śmieci; komentarz z offu: Po co jechać do lasu?
OdpowiedzUsuńNie tylko do lasu. Biedni ludzie, mają skórę, furę i komórę. Tylko na opłatę za wywóz śmieci nie stać, dlatego trzeba przywozić na czyjeś osiedla.
OdpowiedzUsuńElu, a petunii nie widziałaś?
- http://demotywatory.pl/2370531/Petunie
- http://demotywatory.pl/1456788/Nasiona-kwiatow
- http://demotywatory.pl/2589895/Troche-ciepla-i-odwilzy
- http://demotywatory.pl/2467980/Petunie
Są też piwonie...
- http://demotywatory.pl/2389260/Piwonie-pozdrawiaja-Petunie-D
Evik7
Petunie mnie rozwaliły! Nie znałam tego, jakże celnego, określenia. A na przedostatnim obrazku to chyba taki jeż raczej? A bardziej serio: czy nikt TAM nie sprząta?
OdpowiedzUsuńA całkiem serio: Ci biedni ludzie dokonują nieraz ogromnego wysiłku, żeby wywieźć śmieci do lasu lub gdzies podrzucić. To przecież cała operacja: i plan trzeba mieć i miejsce upatrzone, i uważać trzeba... Widać, proste zapłacenie za wywóz ich przerasta.
Opłata za wywóz śmieci powinna być obowiązkowa!!!
OdpowiedzUsuńEvik7